Kompleta. Modlitwa na zakończenie dnia + CD
Wydawnictwo: TYNIEC Wydawnictwo Ojców Benedyktynów Dział: Liturgia Format: 145x145 Oprawa: twarda ISBN: 8373541365 INDEKS: TYN0039B11766Opis
Wieczorna modlitwa kompleta powstała w IV wieku w klasztorach mniszych (sam termin completorium wprowadził Święty Benedykt w Regule). Zawiera kilka ustalonych części, takich jak rachunek sumienia, hymn, psalmy, czytania, responsoria, kantyk Symeona, modlitwy i błogosławieństwa końcowe. W opactwie tynieckim kompletę kończy się dodatkowo uroczystym odśpiewaniem Bogurodzicy przed ołtarzem Niepokalanego Poczęcia NMP bądź przed obrazem Jasnogórskiej Madonny.
Książka jest opisem poszczególnych części, opowiada o historiach melodii zawartych
w komplecie. Zawiera teksty modlitwy oraz zapis nutowy śpiewu gregoriańskiego.
Do książki dołączono płytę z zapisem komplety z opactwa tynieckiego. Zapis polskiego wykonania tej modlitwy przez ojców benedyktynów jest pierwszym tego typu projektem
w Polsce.
Kompleta, jako modlitwa podsumowująca dzień, jest doskonałą odpowiedzią na zgiełk powstający w naszej głowie po przepracowanym dniu. „Kładąc się na spoczynek, myślimy już
o dniu jutrzejszym lub wybiegamy myślą w przyszłość, w której nareszcie zdołamy zrealizować postawione sobie cele, gwarantujące upragniony święty spokój. Wartość i głębia teraźniejszości, chwili obecnej, ginie nam z oczu. Kompleta (...) zatrzymuje nas w biegu i pozwala przyjrzeć się fundamentom, na których budujemy naszą egzystencję”. (o. Konrad Małys OSB)
Opat tyniecki Bernard Sawicki OSB (autor rozdziału Melodie Komplety) przypomina też
o czasach i warunkach powstania komplety:
„Jeśli wyobrazimy sobie teraz porę nocy – ale nie takiej nam współczesnej, rozświetlonej blaskiem elektryczności i oswajanej rozmaitością elektronicznie generowanych dźwięków, lecz nocy przejmującej, której grozy nie jest w stanie oddalić nikłość mniejszych lub większych płomieni kaganków czy świec; jeśli spróbujemy sobie wyobrazić przepastny mrok wielkich przestrzeni kościołów, niewyraźnie odbijające się w polerowanych powierzchniach płomienie naturalnych świateł; jeśli natężymy słuch na dochodzące ze szczelin kościoła zawodzenie wiatru; jeśli poczujemy w kościach przenikliwy chłód i wilgoć jesieni czy mroźny podmuch zimy, to lepiej zrozumiemy, o co chodzi w tej szczególnej modlitwie”.
Dlatego nie zdziwią już nas szczególne zawołania: „Strzeż nas Panie, gdy czuwamy, podczas snu nas osłaniaj”. Czyż i dziś nie jesteśmy narażeni na działanie zła, które wydaje się być „czynne całą dobę”. Kompletę, (jak i inne modlitwy), zaliczyć wiec można do doskonałych środków osłonowych na dzisiejsze, niełatwe czasy.
Miło jest więc nam polecać książkę „Kompleta - Modlitwa na zakończenie dnia”, w której o tej modlitwie dowiemy się jeszcze więcej. Zaś dzięki dołączonej płycie będziemy mogli połączyć się w modlitwie i kontemplacji z mnichami opactwa tynieckiego.