Fizyka i religia

Opis

Seria Wiara i nauka jest poświęcona dziejom nauki i roli Kościoła w jej rozwoju. Burzliwe losy nauki i wykładnia Kościoła katolickiego, nie zawsze przez wszystkich zrozumiała, stanowić będą tło wszystkich książek w tej serii, bez względu na to, czy będą one dotyczyć astronomii, fizyki, biologii, czy też psychologii z jednej strony, a wszystkich nauk objawionych z drugiej. Sylwetki, fakty, problemy, osiągnięcia i porażki, a także wiara i dążenie do jedności w myśleniu, współczesność Kościoła z jego nauką społeczną - oto elementy wyróżniające serię, która winna służyć lepszemu zrozumieniu dzisiejszego świata.

Chrześcijański obraz świata i obraz świata proponowany przez współczesną fizykę wydają się nie do pogodzenia ze sobą. Filozof i fizyk Hans-Dieter Mutschler przedstawia modele błędnej i powierzchownej harmonizacji obydwu obrazów, które używając często uproszczonych, materialistyczno-fizykalistycznych pojęć i założeń, szkodzą zarówno fizyce jak i religi. Autor szkicuje zarazem filozoficzny model, mający umożliwić rzetelną syntezę wspomnianych obrazów. Kto chce wierzyć w Boga, także jako fizyk, musi umieć pokazać, że mogą istnieć samodzielnie, nie-fizykalistyczne formy myślenia i doświadczenia. Swoje tezy Mutschler opiera na krytycznych analizach tekstów fizyków Maxa Plancka, Carla Friedricha von Weizsäckera, Wolfganga Pauliego, Johna Polkinghorne'a oraz teoretyków nauki — Rudolfa Carnapa, W.v.O. Quine'a, Wolfganga Stegmüllera. Używając żywego języka Autor z zapałem omawia aktualne dyskusje nad perspektywami oraz granicami dialogu pomiędzy fizyką a religią i wymaga od czytelnika wyrobienia sobie własnego poglądu na ten temat. (od tłumacza)
Wydaje się, że przyrodniczy i chrześcijański obraz świata nie dają się ze sobą w ogóle pogodzić. Hans-Dieter Mutschler przedstawia historię sporu i wskazuje, na jakich polach porozumienie wydaje się możliwe. Pokazuje także, które z modeli porozumienia stanowią fałszywą harmonię pomiędzy tymi dwoma dziedzinami. Wychodząc z błędnych pojęć i podstawowych założeń niektóre modele syntezy przynoszą szkodę zarówno religii jak i fizyce. Z zapałem i precyzyjną krytyką włącza się Mutschler swoją książką do aktualnie toczącej się dyskusji, a od czytelnika wymaga wyrobienia sobie własnego sądu. (z książki)