Okładka

Teologiczne i moralne implikacje nowego Ordo Missae

Arnaldo Vidigal Xavier da Silveira Wydawnictwo: Wydawnictwo Antyk - Marcin Dybowski Dział: Teologia Format: 202x142 Stron: 366 Oprawa: miękka ISBN: 9788396350527 INDEKS: ANK0053B56923
65,00 zł
Darmowa dostawa od 150 zł Paczkomaty 10 zł Poczta Polska 15 zł Za pobraniem 15 zł

Opis

Pragniemy od razu podkreślić, że nie piszemy tych słów w duchu „kontestatorskim”. Nie mamy w żadnym razie intencji kwestionowania zasady autorytetu w Kościele Świętym. Przeciwnie, to właśnie obrona jedności katolickiej oraz najwyższej władzy Kościoła - Jezusa Chrystusa, którego papież jest Wikariuszem - skłoniła nas do przedstawienia poniższych rozważań na temat nowego Ordo Missae, jak również hipotezy dotyczącej odstępstwa papieża od wiary. Zamierzamy też uczciwie przeanalizować - w sposób naukowy i zawsze pełen należnego szacunku - co, według teologii i prawa kanonicznego, czyni akty papieskie skutecznie obowiązującymi: albowiem obrona zasady autorytetu należała zawsze go głównych celów zarówno „Catolicismo” (z którym współpracowaliśmy od pierwszych lat jego istnienia) jak i brazylijskiego Stowarzyszenia Obrony Tradycji, Rodziny i Własności, do którego krajowej rady mamy zaszczyt należeć. Innymi słowy: jeśli ktoś rozumie poprzez „kontestację” działanie, poprzez które podwładny odmawia należnego posłuszeństwa przełożonemu, występując przeciwko zasadzie autorytetu w jakimkolwiek z jej aspektów, znajdujemy się po dokładnie przeciwnej stronie niż „kontestacja”. Żywimy najżarliwszą miłość i najgorętszy entuzjazm dla prymatu papieskiego oraz dla zasady autorytetu w ogólności. Nigdy nie poruszalibyśmy prezentowanych tu problemów, gdybyśmy nie posiadali poprzedników w osobach świętych i Doktorów Kościoła - jak św. Paweł, św. Leon II, św. Iwo z Chartres, św. Brunon z Segni, św. Godfryd z Amiens, św. Hugon z Grenoble, św. Tomasz z Akwinu, św. Robert Bellarmine oraz wielu innych - którzy nauczali nas, słowem i przykładem, że nie wolno słuchać władzy jeśli zdarzyłoby się jej zejść ze słusznej drogi. Tak więc, śladem tak licznych i tak wielkich Doktorów, nie „kontestujemy” w żadnym sensie żadnego autorytetu kościelnego, ale usiłujemy ustalić w jakiej mierze można lub należy, zgodnie z autentycznym nauczaniem Kościoła, akceptować nowe Ordo Missae.