Okładka

Listy sercem pisane

Wydawnictwo: Dom Wydawniczy "Rafael" s.c. Dział: Jan Paweł II Stron: 232 Oprawa: miękka ISBN: 8389431173 INDEKS: RAF0022B7343
19,50 zł
Darmowa dostawa od 150 zł Paczkomaty 10 zł Poczta Polska 15 zł Za pobraniem 15 zł

Opis

Kochany Ojcze Święty!
Mam na imię Michał. (...) Moim marzeniem zawsze było i jest nadal spotkać się z Tobą, podejść blisko i uściskać Cię. Kochany Ojcze Święty, byłem z mamą 16 czerwca 1999 r. w Starym Sączu na Mszy św. Było tak dużo ludzi, że ledwo Cię widziałem przez lornetkę. Cały czas pragnąłem Cię odwiedzić w Rzymie. Zbierałem pieniądze na ten wyjazd i udało się. W lipcu byłem z pielgrzymami z Parąbki Uszewskiej na siedmiodniowej pielgrzymce. Tak wielu ludzi mogło podejść do Ciebie na środowej audiencji, ale mnie znów się nie udało. Mimo wszystko i tak były to wspaniałe chwile. Przed audiencją przeżyłem przygodę. Zatrzasnąłem się w ubikacji i gwardzista pomagał mi się wydostać...

Drogi Janie Pawle II!
Nazywam się Kinga, chodzę do klasy IV a i bardzo się cieszę, że mogę do Ciebie napisać. Z okazji urodzin z całego serca życzę Ci dużo zdrowia, stu lat życia (...). Kończąc mój krótki list, proszę Cię, byś wkrótce znów nas odwiedził. Myślę, że przyjedziesz, jak tylko będziesz miał wolną chwilkę. Serdecznie pozdrawiam.

Drogi Ojcze Święty!
Z okazji urodzin - dużo zdrowia, szczęścia, radości, pomyślności. Dziękuję Ci za kanonizację Urszuli Ledóchowskiej. Postanowiłam robić mniej błędów ortograficznych.

Szanowny Ojcze Święty!
(...) Chciałam Ci opowiedzieć o moich sprawach. Piszę do Ciebie, ponieważ muszę Ci wyjawić mój problem. Polega on na tym, że gdy idę spać, nie chce mi się modlić, a ja nie chcę opuścić żadnego pacierza ani rano, ani wieczorem. Próbuję pomodlić się, ale nie chce mi się wstać z łóżka. Zawsze, gdy nie chce mi się modlić, powtarzam sobie, że pomodlę się jutro rano dwa razy. Gdy rano wstaję, nigdy się nie modlę. I to jest mój problem. Gdy jestem w kościele, nie mogę się opanować i rozmawiam z koleżankami. Wiem, że to nieładnie. Teraz postanawiam, że nie odezwę się w kościele do nikogo i nie zapomnę o pacierzu. Myślę, że zrobiłam dobre postanowienie. Jeszcze raz chciałam Cię pozdrowić...

Drogi Papieżu!
Piszę ten list, gdyż chciałam Ci opowiedzieć o życiu ucznia w mojej szkole. Jest ono pełne niespodzianek. Znaczną część dnia spędzam w szkole. W domu muszę jeszcze odrobić lekcje. Wiążą się z tym różne radości i smutki. Smutno mi, gdy nauczyciel powie mi coś przykrego albo wpisze uwagę, kiedy pokłócę się z koleżanką. Oczywiście, są też radości. Nauczyciel się rozchoruje, więc mamy wolną lekcję albo wychodzimy wcześniej do domu..
.

Pomysł akcji pisania listów przez dzieci do Ojca Świętego zrodził się w parafii w Lipnicy Murowanej, a jej pretekstem była kanonizacja bł. Urszuli Ledóchowskiej, która kiedyś mieszkała w tejże parafii, a także 83 urodziny Papieża i 25 rocznica pontyfikatu. Na akcję odpowiedziało kilka tysięcy dzieci...

Listy sercem pisane to wybór kilkuset listów. Prostymi i własnymi słowami autorzy składają Ojcu Świętemu życzenia z okazji jubileuszu 25-lecia pontyfikatu i 83 rocznicy urodzin, dziękują za kanonizację i zapraszają Go do odwiedzenia Polski ale także opowiadają o swoich sprawach, rodzinie i małych troskach. Niektóre z nich są pełne powagi, inne radosne, a jeszcze inne wywołują uśmiech na twarzy. W swoich listach dzieci zapewniają także o modlitwie, o którą Jan Paweł II zawsze prosi.

Do książki dołączony jest także LIST DO DZIECI OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II W ROKU RODZINY.

Lekturę listów dzieci, polecam szczególnie dorosłym, przede wszystkim zaś rodzicom, nauczycielom i katechetom, gdyż dzięki niej łatwiej będzie im zrozumieć intencje dzieci, poznać ich myślenie i sposób patrzenia na Ojca Świętego. Szczera miłość dzieci do Jana Pawła II, która z listów tych wypływa, niech mobilizuje również nas dorosłych do autentycznej odpowiedzi na naukę i świadectwo wiary Ojca Świętego Jana Pawła II, którymi nas nieustannie obdarza już przez 25 lat - napisał w Słowie Wstępnym ks. bp Wiktor Skworc.