Nie wstydzę się Ewangelii

Opis

Historia Jezusa jest bezustannie i zadziwiająco otwarta na interpretacje i reinterpretacje. Jego postać nie daje się zamknąć, wytłumaczyć, zrozumieć li tylko w historii, wymyka się ona historycznym kryteriom. Otwartość to zarazem wieloznaczność. Inaczej ujrzy konkretne wydarzenie z życia Jezusa Piłat czy Herod, uczeń czy ateista, w zależności od swych założeń, postawy, gotowości zrozumienia lub jej braku. Ale jeszcze ważniejsza jest tutaj dialektyka, wieloznaczność, tajemnica, bogactwo osoby Jezusa. Ja osobiście dlatego nie lubię powieści i filmów biblijnych, że one ofiarują nam - gdy chodzi o Ewangelie - Jezusa jednoznacznego, jednowymiarowego, tak łatwego, iż niemożliwego, tak przekonywującego, że nigdy bym za Nim nie poszedł. Wzbogacając ubogi tekst ewangeliczny (ilościowo), ale straszliwie go zubażają. Zamykają sprawę Jezusa. A fakty z historii ewangelicznej są zawsze dramatycznie otwarte: wołają o interpretację, nie tylko teologiczną, także egzystencjonalną, dla Ciebie, dla mnie.
Fragment książki