DZIKIE SERCE – Tęsknoty męskiej duszy
Głęboko w swym sercu każdy mężczyzna tęskni za bitwą, którą mógłby stoczyć, przygodą, którą mógłby przeżyć, i Piękną, którą mógłby uratować. To Bóg go takim stworzył.
John Eldredge wierzy, że to, co naprawdę znajduje się w sercu mężczyzny, zostało całkiem zagubione. "Większość mężczyzn uważa, iż Bóg postawił ich na ziemi, aby byli dobrymi chłopcami", pisze w Dzikim sercu. Problem z mężczyznami polega na tym, że nie potrafią dotrzymywać obietnic, być liderami duchowymi, rozmawiać z żonami ani wychować dzieci. Jeśli jednak bardzo się postarają, to mogą osiągnąć wzniosły szczyt i stać się... miłym facetem. Właśnie to stawiamy za wzór dojrzałości chrześcijańskiej: naprawdę miłego faceta.
Każdy mężczyzna był kiedyś chłopcem. A każdy mały chłopiec ma marzenia, wielkie marzenia: marzenie, że zostanie bohaterem, pokona złych facetów, dokona wielkich czynów i uratuje damę w nieszczęściu. Każda mała dziewczynka także ma marzenia: wiedząc, że jest Piękną, marzy, iż uratuje ją jej książę i porwie ją jakaś wielka przygoda.
Jednak co dzieje się z tymi marzeniami, gdy dorastamy? Wejdźcie do jakiegokolwiek kościoła, rozejrzyjcie się wokoło i zapytajcie siebie: Jaki jest chrześcijański mężczyzna? Nie słuchajcie, co wam wmawiają, tylko patrzcie na to, co tam widzicie. Większość chrześcijańskich mężczyzn jest... znudzona.
URZEKAJĄCA
Każda kobieta była kiedyś małą dziewczynką. A każda mała dziewczynka
piastuje w swoim sercu najskrytsze marzenia. Marzy o porwaniu
w wir romansu, o odegraniu niezastąpionej roli w wielkiej
przygodzie, o roli Pięknej w czyjejś historii. Te pragnienia są czymś więcej
niż dziecięcą zabawą. Stanowią sekret kobiecego serca.
A jednak – ile znasz kobiet, które znalazły takie Zycie? W miarę upływu
lat serce kobiety zostaje zepchnięte na bok, zranione, pogrzebane. Ona sama
nie znajduje żadnego innego romansu niż te z powieści, żadnej przygody
oprócz tych w telewizji, i szczerze wątpi, czy kiedykolwiek będzie Piękną
w jakiej bądź historii.
Większość kobiet dochodzi do wniosku, że musi się zadowolić sprawnością
w wykonywaniu obowiązków, także domowych, w załatwianiu natłoku
spraw, starając się stać kobietami, jakimi „powinny” być, ale często czują,
że zawodzą. Smutne, iż nazbyt wiele przesłań kierowanych pod adresem
chrześcijańskich kobiet jeszcze zwiększa presje. „Zrób tych dziesięć rzeczy,
a uznamy cię za kobietę pobożną”. Efekty nie są dobre dla kobiecej duszy.
Ale serce kobiety ciągle tam jest. Czasem, gdy ogląda film, czasem nocą
przed bladym świtem, jej serce znów dochodzi do głosu. Ogarnia ją przemożne pragnienie życia, jakie jej było przeznaczone – życia, o jakim marzyła jako mała dziewczynka.
Przesłanie Urzekającej jest takie: twoje serce znaczy więcej niż cokolwiek
innego w stworzonym świecie. Pragnienia, jakie miałaś, będąc małą dziewczynką,
i tęsknoty, które nadal nurtują twoje serce – mówią ci o życiu, do
jakiego Bóg cię stworzył. On teraz oferuje ci przyjęcie w roli Bohatera twojej
historii, żeby ocalić twoje serce i przywrócić cię do życia jako istotę pełną żarliwej energii i kobiecości. Kobietą naprawdę urzekającą.
To, co Dzikie serce uczyniło dla mężczyzn,
Urzekająca uczyni dla ciebie.