Głos Ojca Pio, numer 6 (96) Listopad/ Grudzień
Redaktor: Krzysztof Czeczko OFMCap Wydawnictwo: Głos Ojca PIO Dział: Czasopisma Format: 205x285 Stron: 65 Oprawa: miękka INDEKS: GLO0045B42980Opis
od redakcji
Siła pokory
Bóg jest pokorny. Bardzo. Schodzi i bezbronny ofiarowuje nam siebie. Zajmuje ostatnie miejsce, miejsce na krzyżu. Traci swoje życie i pochyla się nad nami od momentu stworzenia, przez Wcielenie aż do swojego powtórnego przyjścia… dla nas. Tylko Bóg jest pokorny: On, który, „istniejąc w postaci Bożej, ogołocił i uniżył samego siebie” (por. Flp 2,6-8).
Trzeba, abyśmy zrozumieli, że nie ma innej możliwości poszukiwania i znalezienia Boga niż droga pokory. Modlitwa znana na Wschodzie (a i coraz częściej na Zachodzie), zwana „modlitwą serca” (Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną!), wywodzi się z początków chrześcijaństwa. Ta pierwotna intuicja powinna nam nieustannie towarzyszyć. Ten sposób modlitwy jest dostępny dla ubogich, poranionych i cierpiących. Czyli… dla wszystkich wierzących. Jest też właściwy dla młodych i starszych, mniej i bardziej zaawansowanych w życiu duchowym. Po prostu stosowny.
Czy jestem pokorny? Na to pytanie nikt nie może odpowiedzieć twierdząco… bo od razu przestałby nim być. Ta kwestia potrzebuje przestrzeni Boga. Tylko On sam, który zna nasze serce, jest w stanie udzielić odpowiedzi. Bez pokornego serca nie rozpoznamy przychodzącego do nas Boga. Otwórzmy zatem nasze serca i wołajmy modlitwą biednego.
Krzysztof Czeczko OFMCap
redaktor naczelny