Przewodnik apologetyczny
Wydawnictwo: Wydawnictwo VOCATIO Dział: Przewodniki Seria: Przewodniki chrześcijańskie Format: 164x225 Stron: 688 Oprawa: twarda, szyta, lakierowana, złocenia ISBN: 9788374920766 INDEKS: VOC0238B9191Opis
Oddajemy do rąk Państwa książkę niezwykłą. W równym stopniu wychwalana, jak i ganiona, zyskała na całym świecie wielki rozgłos, prowokując gorące dyskusje. Jej autorem jest Josh McDowell, znany również polskim Czytelnikom z wielu znakomitych i bardzo poruszających publikacji. Tym razem podjął się on spojrzenia na osobę i posłannictwo Jezusa Chrystusa oraz Pismo Święte w aspekcie wiarygodności i w kontekście dyskusji, jaka się toczy między konserwatywnymi a liberalnymi prądami w biblistyce.
Podczas lektury tej książki będą mieli Państwo możliwość poznania, czasami nawet dość skrajnych, poglądów, które będą wydać się obce czy zaskakujące.
Wielu powie: "Jakie to ma dla mnie znaczenie, czy to rzeczywiście Mojżesz napisał osobiście pierwsze pięć ksiąg Starego Testamentu? Czy warto poświęcać temu tyle uwagi?". Pozornie analiza takiego zagadnienia może się wydawać iście akademicką kwestią, jednak częstokroć w cieniu takich "problemów" kryją się znacznie ważniejsze kwestie duchowe, które dotykają sięgają wprost do kwestionowania natchnienia słowa Bożego lub całkowitego niezrozumienia, czym w istocie jest Boże natchnienie.
Nowoczesny konserwatyzm biblijny, którego reprezentantem jest Josh McDowell umocnił się na Zachodzie jako reakcja na postępujące opustoszenie kościołów wskutek rozwoju teologii liberalnej.
Utrata przez rzesze chrześcijan żywej wiary i osobistej więzi z Bogiem na rzecz powierzchownej religijności były tragiczną konsekwencją popularyzowania w kościołach protestanckich poglądów liberalnych. Próby naukowego wyjaśniania tajemnic nieba i ogarnięcia ich przez ludzki rozum nie przyczyniły się do pobożnego życia, doprowadziły natomiast do gwałtownej erozji chrześcijańskich standardów na Zachodzie. Nic więc dziwnego, że w poszukiwaniu ostatecznego odniesienia, niewzruszonego fundamentu i niekwestionowanego autorytetu teolodzy zaczęli powracać na pozycje konserwatywne. Dopełnieniem owej wybuchowej mieszanki były społeczno-gospodarcze stosunki panujące na Zachodzie. Wolny rynek ze swoimi twardymi regułami i bezwzględnymi zasadami stworzył system, w którym korporacje kreowały życie pracowników, a pieniądz wyznaczał standardy i cele.
Kościół w Europie Wschodniej nie doświadczał wówczas takich problemów, zarówno ze względu na odmienną tradycję teologiczną, jak też inne uwarunkowania społeczno-gospodarcze. Jednak obecnie, w dobie przenikania się kultur i szerokiej wymiany myśli, mówi się nie tylko o zjawisku "globalnej wioski", ale też o uniwersalnym charakterze problemów doświadczanych przez ludzi. Młodzież z Honolulu czy Moskwy zadaje dziś te same pytania, a kreatorzy medialni podsuwają im w odpowiedzi jednakowe "hamburgerowe" rozwiązania. Warto się więc zawczasu przygotować na nadchodzące problemy, podobne do tych, przed jakimi stoją społeczeństwa Zachodu.