Być człowiekiem – to nieustannie wracać do Boga. Nieustannie uświadamiać sobie fakt, że nie istnieje punkt na ziemi, po którego osiągnięciu miałaby nastąpić stabilizacja. Nie ma stanu doskonałego i formy ostatecznej.
Rozważania zawarte w tej książeczce to myśli, które rodziły się i rodzą w drodze za Panem Jezusem. To wędrówka z Nim na pustynię. Pójście do Jerozolimy w Niedzielę Palmową. Cały Wielki Tydzień – aż pod krzyż na Golgocie. To tam słyszymy Jego delikatny głos: „Jeśli jest miłość, i śmierć się przyda”.