Patrzę teraz – mówiła Maryja do świętej Brygidy – na Moje dzieci żyjące na świecie, czy które przypomni sobie o boleściach swej Matki i zechce z Nią współczuć. Lecz niestety, znajduję zbyt małą ich liczbę. Dlatego ty, córko moja, gdy jestem od tak wielu zapomniana, ty nie zapominaj o Mnie, rozważaj me boleści i staraj się, o ile możesz, naśladować Mnie w nich!