Droga do prawdy
Wydawnictwo: Flos Carmeli Dział: Teologia Format: 130x200 Stron: 182 Oprawa: miękka INDEKS: FLC0273B48516Opis
Chcąc zbliżyć się do naszej prawdziwej tożsamości, mamy próbować krok po kroku przejrzeć nasze iluzje i stanąć w rzeczywistości z naszymi pustymi, zranionymi rękami. Pierwsza iluzja, z którą mamy się zmierzyć, jest ta, że nie mamy już jakichkolwiek iluzji. Zwykliśmy mieć ich wiele, ciasno nimi omotani tak, że czujemy się nimi zabezpieczeni przed okropną rzeczywistością. Byłby to wielki krok naprzód, gdybyśmy potrafili rzeczywistość – a nie nasze iluzje – przyjąć jako miarę i normę. „To się nie zgadza”, mówisz. „Z czym” – pytam – „z rzeczywistością czy z iluzjami?”.
Czy nie dziwne, że boimy się siebie nawzajem, kiedy i ja sam nie wiem, kim jestem i nie mogę też polegać na tym, że ty jesteś tym, kim wydajesz się być? Powinniśmy ćwiczyć się w byciu prawdziwymi wobec samych siebie i wobec siebie nawzajem. Ćwiczyć się w byciu ludźmi, a nie przebranymi lalkami. Dlaczego skrywamy się wzajemnie wobec siebie? Nasze spotkania dlatego są takie trudne, ponieważ cały czas musimy domyślać się rzeczywistości skrywanej pod maską. Dojść do tej rzeczywistości poza maską, to powinno być naszą wielką tęsknotą. Dopiero gdy dojdę do rzeczywistości, mogę działać właściwie, nie raniąc siebie ani ciebie. Odmawiasz mi prawdy, odmawiasz mi również każdej możliwości działania.