Fulton Sheen wskazuje, że praca nad własnym charakterem, nad własnym wnętrzem, walka z grzechem, a ponad wszystko współpraca z łaską Bożą jest tym, co pozwala duszy coraz bardziej zbliżać się do Boga i coraz bardziej czerpać siły witalne z tej miłości, która wciąż czeka, abyśmy ją szczerze odwzajemnili. Wskazuje jednocześnie sposoby, na które łaska Boża może przeniknąć przez budowaną przez lata skorupę (…). Przekonujemy się przy tym, że katolicka recepta na lepsze życie, lepsze nawet w rozumieniu czysto psychologicznym, jest receptą uniwersalną.