Kategorie
- Pismo Święte (808)
- Kościół Katolicki (2096)
- Duszpasterstwo (1657)
- Teologia (3441)
- Życie chrześcijańskie (3555)
- Duchowość (4105)
- Literatura piękna (1373)
- Religie (1145)
- Kultura (658)
- Książki obcojęzyczne (3)
- Poradniki, leksykony... (729)
- Dewocjonalia (6)
- Inne (3002)
- Podręczniki szkolne (7)
- Promocja (496)
Prawosławie
29,00 zł
Tekst jest VI rozdziałem książki Życie rodzinne IV tom Słowa
5,00 zł
5,00 zł
NAJTRUDNIEJSZY SAKRAMENT
Należący do wąskiego grona współczesnych najwybitniejszych polskich teologów prawosławnych arcybiskup Jerzy (Pańkowski) od wielu lat przybliża czytelnikowi prawosławnemu i innosławnemu różne ważne kwestie z zakresu szeroko pojmowanej tematyki pastoralnej. Po wydawanych od 2012 r. obszernych i dogłębnych monografiach poświęconych głoszeniu Słowa Bożego, sakramentowi kapłaństwa i tematyce śmierci postrzeganych z prawosławnej perspektywy, w bieżącym roku swój wysiłek twórczy skierował on na sakrament spowiedzi i towarzyszące mu kwestie. Efektem tej pracy stała się książka pt. „Misterium metanoi i spowiedzi”, wydawnictwo w sposób kompleksowy, wręcz encyklopedyczny poruszające prezentowaną tematykę. W polskim Prawosławiu pozycji takiej do tej pory nie było, a przypuszczać można, że niewieloma podobnymi mogą również poszczycić się inne lokalne Cerkwie prawosławne. Mają one, zatem, czego pozazdrościć naszej Cerkwi, co brać za inspirację i wzorzec. Liczącą aż 355 stron książkę poprzedza „Przedmowa”, z dużą dozą kompetentności napisana przez rektora warszawskiego Prawosławnego Seminarium Duchownego ks. prof. Jerzego Tofiluka. Pisze on w niej m.in. o niebezpiecznych współczesnych wpływach prądów humanistycznych i tendencji racjonalistycznych, które „wpłynęły na deprecjację i deformację pojęcia grzechu”, który coraz częściej pojmowany jest jako „swoiste wydarzenie egzystencjalne, uzewnętrznienie oczywistej ludzkiej natury i nieunikniona rzeczywistość zachowań ludzkich”. Prowadzi to do przewartościowania norm, co z kolei „otwiera przed teologią pasterską nowe wyzwanie – konieczność przywracania właściwej hierarchii wartości w życiu chrześcijanina i konieczność walki z trendami aprobującymi i normatywizującymi grzech jako swoisty przejaw wolności w naszych czasach”. Ks. Tofiluk postrzega prezentowaną pracę jako swojego rodzaju prawosławną duchową odpowiedź na niebezpieczeństwa związane z tym przewartościowaniem norm. „Akt spowiedzi i metanoi, którego analizy podjął się arcybiskup Jerzy – pisze on – ukazany został, nade wszystko, jako środek przywrócenia i aktualizacji rzeczywistości koinonii – Komunii Boga i człowieka”. Ów akt autor stara się kierować zarówno do spowiedników, jak i do spowiadających się, chociaż nie ulega wątpliwości, że z zainteresowaniem rozprawę przeczyta każdy, kto chciałby pogłębić swoją wiedzę na temat tego wyjątkowego sakramentu. Z pewnością będzie to lektura pożyteczna zarówno dla osób aktywnie uczestniczących w cerkiewnym życiu liturgicznym, jak i dla tych, którzy, świadomie bądź nieświadomie, zaniedbali poczucie przynależności do Chrystusowej owczarni, a być może mają też opory przed przystępowaniem do sakramentu spowiedzi. Czerpać z niej powinni również duszpasterze-spowiednicy. Z myślą o nich książka uwypukla kwestie prawidłowego i należytego przygotowania kapłana sprawującego sakrament spowiedzi, w realizacji którego duszpasterz dotyka najbardziej kruchej i intymnej materii życia ludzkiego – duszy. O wartości książki, zdaniem ks. rektora, stanowi również, że „równolegle występują w niej wątki zarówno historyczne i humanistyczne, jak i liturgiczne oraz duchowe”. Nie ulega wątpliwości, a o tym czytamy już na początku „Wstępu” do książki, że z punktu widzenia statystycznego duchownego najtrudniejszym elementem posługi kapłańskiej jest właśnie sakrament spowiedzi. Nie mniej trudny jest on również dla przystępujących do niego wiernych. Obaw i trudności związanych z tym sakramentem doświadczają, zatem, obie jego „strony”. Tym większa jest radość, satysfakcja, ale również podziękowanie abp. Jerzemu, że zainspirował się tą tematyką. Wymienia on trzy powody tejże inspiracji: „Po pierwsze, to świadomość, że misterium spowiedzi nadaje głęboki sens naszemu życiu, leczy ludzkie rany i pozwala odnaleźć prawdziwe człowieczeństwo. Drugim powodem były i nadal pozostają niezliczone pytania o spowiedź, począwszy od trywialnego „jak się spowiadać?” po konkretne, jak chociażby „z czego i komu się spowiadać?”. Trzecim motywem sięgnięcia po tę, zawsze niewyczerpaną, tematykę jest także rozrastająca się pandemia grzechu wśród ludzi, a co gorsza, próba jego normatywizacji”. Poza „Przedmową” i „Wstępem”, jak też finalizującymi pracę „Epilogiem” i „Bibliografią” (dodajmy – szeroką i urozmaiconą, głównie obcojęzyczną), na książkę składa się siedem rozdziałów. W pierwszym autor, sięgając do biblijnej koncepcji grzechu, omawia genezę misterium metanoi i spowiedzi, prezentuje związane z tą kwestią starotestamentowe praktyki i formy. W rozdziałach drugim i trzecim abp Jerzy koncentruje się wokół nowotestamentowego ujęcia metanoi, zgłębiając jej istotę, formę i cel. Podkreśla przy tym, że „metanoia jest warunkiem przyjęcia Królestwa Bożego, które należy wiązać z przyjściem na świat Jezusa Chrystusa”. W trzecim rozdziale autor pisze m.in., że chrześcijanie pierwszych wieków nie znali sakramentu spowiedzi w jego dzisiejszej odsłonie, później zaś osłabienie morale chrześcijan spowodowało, że zaczęło przybywać ciężkich grzeszników, co zmusiło Cerkiew do wypracowania pewnego sposobu ponownego przyjmowania do niej osób, które takich grzechów dokonały. Cały czwarty rozdział pracy poświęcony został analizie pierwszych rytów misterium spowiedzi, a szczególnie Nomokanonu św. Jana Postnika (VI w.), czołowego rytu tego sakramentu pierwszych wieków chrześcijaństwa. Opisano też w nim regulacje epitymijne św. Nikodema Hagioryty, które stanowią naturalną kontynuację Nomokanonu św. Jana Postnika. Analizując obecnie używane ryty spowiedzi poruszono także wątek związany z problematyką pytań zadawanych penitentowi podczas spowiedzi i kwestii tajemnicy spowiedzi. Kolejny rozdział książki poświęcony został osobie spowiednika i ojca duchowego, tj. osoby stojącej po „drugiej stronie” sakramentu spowiedzi z punktu widzenia osoby do niej przystępującej. Autor omawia w nim m.in. kompetencje i prawa spowiednika. Podkreśla przy tym, że „Kapłan – spowiednik musi być także dobrym psychologiem, terapeutą, a nade wszystko duchowym ojcem”. Szósty rozdział pracy traktuje o ogólnych uwarunkowaniach spowiedzi. Przynosi on wiedzę na temat etiologii, symptomów i skutków grzechu. Ostatni, siódmy rozdział przedstawia typologię osób przystępujących do spowiedzi i jej metody. Zawiera on, w pewnym sensie, zarówno „typologię grzeszników”, jak i podpowiedzi dotyczące sposobów postępowania spowiednika z nimi. W rozdziale tym przedstawiono także zasadnicze przejawy pracy duszpasterskiej z dziećmi, młodzieżą, chorymi i umierającymi, mężczyznami i kobietami. Należy żywić nadzieję, że autor prezentowanej książki będzie kontynuował prace nad kolejnymi zagadnieniami dotykającymi problematyki służby kapłańskiej i duszpasterskiej. Na tym obszarze jest wiele jeszcze dziewiczych tematów zasługujących na dogłębne przepracowanie i systematyczne, analityczne przedstawienie.
Należący do wąskiego grona współczesnych najwybitniejszych polskich teologów prawosławnych arcybiskup Jerzy (Pańkowski) od wielu lat przybliża czytelnikowi prawosławnemu i innosławnemu różne ważne kwestie z zakresu szeroko pojmowanej tematyki pastoralnej. Po wydawanych od 2012 r. obszernych i dogłębnych monografiach poświęconych głoszeniu Słowa Bożego, sakramentowi kapłaństwa i tematyce śmierci postrzeganych z prawosławnej perspektywy, w bieżącym roku swój wysiłek twórczy skierował on na sakrament spowiedzi i towarzyszące mu kwestie. Efektem tej pracy stała się książka pt. „Misterium metanoi i spowiedzi”, wydawnictwo w sposób kompleksowy, wręcz encyklopedyczny poruszające prezentowaną tematykę. W polskim Prawosławiu pozycji takiej do tej pory nie było, a przypuszczać można, że niewieloma podobnymi mogą również poszczycić się inne lokalne Cerkwie prawosławne. Mają one, zatem, czego pozazdrościć naszej Cerkwi, co brać za inspirację i wzorzec. Liczącą aż 355 stron książkę poprzedza „Przedmowa”, z dużą dozą kompetentności napisana przez rektora warszawskiego Prawosławnego Seminarium Duchownego ks. prof. Jerzego Tofiluka. Pisze on w niej m.in. o niebezpiecznych współczesnych wpływach prądów humanistycznych i tendencji racjonalistycznych, które „wpłynęły na deprecjację i deformację pojęcia grzechu”, który coraz częściej pojmowany jest jako „swoiste wydarzenie egzystencjalne, uzewnętrznienie oczywistej ludzkiej natury i nieunikniona rzeczywistość zachowań ludzkich”. Prowadzi to do przewartościowania norm, co z kolei „otwiera przed teologią pasterską nowe wyzwanie – konieczność przywracania właściwej hierarchii wartości w życiu chrześcijanina i konieczność walki z trendami aprobującymi i normatywizującymi grzech jako swoisty przejaw wolności w naszych czasach”. Ks. Tofiluk postrzega prezentowaną pracę jako swojego rodzaju prawosławną duchową odpowiedź na niebezpieczeństwa związane z tym przewartościowaniem norm. „Akt spowiedzi i metanoi, którego analizy podjął się arcybiskup Jerzy – pisze on – ukazany został, nade wszystko, jako środek przywrócenia i aktualizacji rzeczywistości koinonii – Komunii Boga i człowieka”. Ów akt autor stara się kierować zarówno do spowiedników, jak i do spowiadających się, chociaż nie ulega wątpliwości, że z zainteresowaniem rozprawę przeczyta każdy, kto chciałby pogłębić swoją wiedzę na temat tego wyjątkowego sakramentu. Z pewnością będzie to lektura pożyteczna zarówno dla osób aktywnie uczestniczących w cerkiewnym życiu liturgicznym, jak i dla tych, którzy, świadomie bądź nieświadomie, zaniedbali poczucie przynależności do Chrystusowej owczarni, a być może mają też opory przed przystępowaniem do sakramentu spowiedzi. Czerpać z niej powinni również duszpasterze-spowiednicy. Z myślą o nich książka uwypukla kwestie prawidłowego i należytego przygotowania kapłana sprawującego sakrament spowiedzi, w realizacji którego duszpasterz dotyka najbardziej kruchej i intymnej materii życia ludzkiego – duszy. O wartości książki, zdaniem ks. rektora, stanowi również, że „równolegle występują w niej wątki zarówno historyczne i humanistyczne, jak i liturgiczne oraz duchowe”. Nie ulega wątpliwości, a o tym czytamy już na początku „Wstępu” do książki, że z punktu widzenia statystycznego duchownego najtrudniejszym elementem posługi kapłańskiej jest właśnie sakrament spowiedzi. Nie mniej trudny jest on również dla przystępujących do niego wiernych. Obaw i trudności związanych z tym sakramentem doświadczają, zatem, obie jego „strony”. Tym większa jest radość, satysfakcja, ale również podziękowanie abp. Jerzemu, że zainspirował się tą tematyką. Wymienia on trzy powody tejże inspiracji: „Po pierwsze, to świadomość, że misterium spowiedzi nadaje głęboki sens naszemu życiu, leczy ludzkie rany i pozwala odnaleźć prawdziwe człowieczeństwo. Drugim powodem były i nadal pozostają niezliczone pytania o spowiedź, począwszy od trywialnego „jak się spowiadać?” po konkretne, jak chociażby „z czego i komu się spowiadać?”. Trzecim motywem sięgnięcia po tę, zawsze niewyczerpaną, tematykę jest także rozrastająca się pandemia grzechu wśród ludzi, a co gorsza, próba jego normatywizacji”. Poza „Przedmową” i „Wstępem”, jak też finalizującymi pracę „Epilogiem” i „Bibliografią” (dodajmy – szeroką i urozmaiconą, głównie obcojęzyczną), na książkę składa się siedem rozdziałów. W pierwszym autor, sięgając do biblijnej koncepcji grzechu, omawia genezę misterium metanoi i spowiedzi, prezentuje związane z tą kwestią starotestamentowe praktyki i formy. W rozdziałach drugim i trzecim abp Jerzy koncentruje się wokół nowotestamentowego ujęcia metanoi, zgłębiając jej istotę, formę i cel. Podkreśla przy tym, że „metanoia jest warunkiem przyjęcia Królestwa Bożego, które należy wiązać z przyjściem na świat Jezusa Chrystusa”. W trzecim rozdziale autor pisze m.in., że chrześcijanie pierwszych wieków nie znali sakramentu spowiedzi w jego dzisiejszej odsłonie, później zaś osłabienie morale chrześcijan spowodowało, że zaczęło przybywać ciężkich grzeszników, co zmusiło Cerkiew do wypracowania pewnego sposobu ponownego przyjmowania do niej osób, które takich grzechów dokonały. Cały czwarty rozdział pracy poświęcony został analizie pierwszych rytów misterium spowiedzi, a szczególnie Nomokanonu św. Jana Postnika (VI w.), czołowego rytu tego sakramentu pierwszych wieków chrześcijaństwa. Opisano też w nim regulacje epitymijne św. Nikodema Hagioryty, które stanowią naturalną kontynuację Nomokanonu św. Jana Postnika. Analizując obecnie używane ryty spowiedzi poruszono także wątek związany z problematyką pytań zadawanych penitentowi podczas spowiedzi i kwestii tajemnicy spowiedzi. Kolejny rozdział książki poświęcony został osobie spowiednika i ojca duchowego, tj. osoby stojącej po „drugiej stronie” sakramentu spowiedzi z punktu widzenia osoby do niej przystępującej. Autor omawia w nim m.in. kompetencje i prawa spowiednika. Podkreśla przy tym, że „Kapłan – spowiednik musi być także dobrym psychologiem, terapeutą, a nade wszystko duchowym ojcem”. Szósty rozdział pracy traktuje o ogólnych uwarunkowaniach spowiedzi. Przynosi on wiedzę na temat etiologii, symptomów i skutków grzechu. Ostatni, siódmy rozdział przedstawia typologię osób przystępujących do spowiedzi i jej metody. Zawiera on, w pewnym sensie, zarówno „typologię grzeszników”, jak i podpowiedzi dotyczące sposobów postępowania spowiednika z nimi. W rozdziale tym przedstawiono także zasadnicze przejawy pracy duszpasterskiej z dziećmi, młodzieżą, chorymi i umierającymi, mężczyznami i kobietami. Należy żywić nadzieję, że autor prezentowanej książki będzie kontynuował prace nad kolejnymi zagadnieniami dotykającymi problematyki służby kapłańskiej i duszpasterskiej. Na tym obszarze jest wiele jeszcze dziewiczych tematów zasługujących na dogłębne przepracowanie i systematyczne, analityczne przedstawienie.
40,00 zł
40,00 zł
„Opowieść o św. Gabrielu” powstała jako swoisty hymn Przedszkola Niepublicznego nr 1 w Bielsku Podlaskim z okazji nadania imienia tej placówce w 2010 r. Pierwszy raz wiersz został wykonany przez wychowanków przedszkola podczas tej uroczystości, a później zagościł w repertuarze przedszkolnego zespołu LANOK.
Wiersz przybliża młodym czytelnikom postać niebiańskiego patrona dzieci, pozwalając poznać elementy żywota świętego i niezwykłość jego życia, stanowiącą wzór do naśladowania. Dla bielskiego przedszkola posiadanie świętego Męczennika Młodzieńca Gabriela jako patrona jest szczególnie ważne. Z jednej strony, mobilizuje do nauki wiary, nakreśla ideał postawy, a jednocześnie pomaga odkryć niezwykłe elementy podlaskiej lokalnej historii, dając powód do radości i dumy z niebiańskiej opieki świętego, tak bliskiego, bo będącego „Synem naszej ziemi”.
Wiersz przybliża młodym czytelnikom postać niebiańskiego patrona dzieci, pozwalając poznać elementy żywota świętego i niezwykłość jego życia, stanowiącą wzór do naśladowania. Dla bielskiego przedszkola posiadanie świętego Męczennika Młodzieńca Gabriela jako patrona jest szczególnie ważne. Z jednej strony, mobilizuje do nauki wiary, nakreśla ideał postawy, a jednocześnie pomaga odkryć niezwykłe elementy podlaskiej lokalnej historii, dając powód do radości i dumy z niebiańskiej opieki świętego, tak bliskiego, bo będącego „Synem naszej ziemi”.
22,00 zł
22,00 zł
Z ogromną przyjemnością polecamy Państwa uwadze VII tom Synaksarionu (Lipiec).
Nasza edycja będzie stanowić 12-tomowe dzieło, zbierające żywoty świętych od czasów Chrystusa po dzień dzisiejszy. Autorem opracowania jest atoski mnich Makary z monasteru Simonopetra.
Święci są jedynymi niezmiennymi autorytetami życia duchowego dla wszystkich poszukujących zbawienia. Podążanie ich śladami z pewnością wzbogaci nas o cenne wskazówki na drodze poszukiwania Boga.
80,00 zł
80,00 zł
SPIS TREŚCI
Tytułem wstępu
Drogi życia
Listy ojca Leonida do krewnych w Polsce
Materiały różne
Posłowie
„Wielkie są trudności, ale my wszędzie pozostajemy prawie najszczęśliwiejszemi ludźmi [tu i dalej zachowano oryginalną pisownię autora - przyp. red.] w świecie całym... Wszędzie jesteśmy razem; w samej różnicy myśli naszych wszędzie znajdujemy harmonię, admirając prawie każdy kawałek, każdy mały ‘atom’ stworzenia Bożego, staramy się o tym tylko, aby przy końcu dni naszych pozostać bez przerwy żadnej w aktywnym związku z Nim, naszym Stwórcą a Zbawicielem”.
Z listu Ojca Leonida Chrola
„Opuścił nas ten, który zawsze nosił w sobie radość Zmartwychwstania, ale radość zmieszaną ze łzami. Nie potrafił on bowiem oddzielić jej od ogromnego współczucia”.
Z pożegnania Olmera Clementa
„Oddawał całego siebie na służbę bliźnim. Wszyscy, nawet obcokrajowcy, mówią, że takiego duchownego już nie będzie. Nasz dom nigdy nie był pusty - wszyscy potrzebujący znajdowali w nim schronienie. W ciągu czterdziestu dni o. Leonid nic nie jadł, modląc się trzymał w dłoniach swój kapłański krzyż i tak odszedł do Pana”.
Z listu Olgi Chrol
Tytułem wstępu
Drogi życia
Listy ojca Leonida do krewnych w Polsce
Materiały różne
Posłowie
„Wielkie są trudności, ale my wszędzie pozostajemy prawie najszczęśliwiejszemi ludźmi [tu i dalej zachowano oryginalną pisownię autora - przyp. red.] w świecie całym... Wszędzie jesteśmy razem; w samej różnicy myśli naszych wszędzie znajdujemy harmonię, admirając prawie każdy kawałek, każdy mały ‘atom’ stworzenia Bożego, staramy się o tym tylko, aby przy końcu dni naszych pozostać bez przerwy żadnej w aktywnym związku z Nim, naszym Stwórcą a Zbawicielem”.
Z listu Ojca Leonida Chrola
„Opuścił nas ten, który zawsze nosił w sobie radość Zmartwychwstania, ale radość zmieszaną ze łzami. Nie potrafił on bowiem oddzielić jej od ogromnego współczucia”.
Z pożegnania Olmera Clementa
„Oddawał całego siebie na służbę bliźnim. Wszyscy, nawet obcokrajowcy, mówią, że takiego duchownego już nie będzie. Nasz dom nigdy nie był pusty - wszyscy potrzebujący znajdowali w nim schronienie. W ciągu czterdziestu dni o. Leonid nic nie jadł, modląc się trzymał w dłoniach swój kapłański krzyż i tak odszedł do Pana”.
Z listu Olgi Chrol
10,00 zł
10,00 zł
SPIS TREŚCI
Tę książkę napisali dziennikarze, nie jest zatem naszpikowana zaczerpniętymi z archiwaliów danymi, nie stara się wyczerpać tematu. Zadaniem dziennikarzy jest przekazywanie informacji, ale i odwoływanie się do emocji.
Zawarty w niej zbiór tekstów jest opowieścią o tym, co działo się tutaj przez trzy lata niemieckiej okupacji. „Tutaj” oznacza Bezirk Białystok, jednostkę administracyjną obejmującą zasadniczo województwo białostockie z lat II Rzeczypospolitej.
Pacyfikacje wsi na całym zajętym przez wojsko obszarze nie były jedynie reakcją na operujące w ich okolicy oddziały partyzanckie, które siłą rzeczy potrzebowały wsparcia wiejskiej ludności, ale z góry założonymi działaniami, które - budząc strach - paraliżować miały wolę sprzeciwu. Owo specyficzne zarządzanie strachem było istotą hitlerowskiej polityki wobec wsi i nie miało większego znaczenia, jak bardzo akcje nazywane odwetowymi były prowokowane przez ich mieszkańców. W ten sposób ludność cywilna, a nie jedynie żołnierze, stawała się wcale nie przypadkowym uczestnikiem działań wojennych. Zabijanie, unicestwianie domostw w istocie budziło przerażenie, tak silne, że do dziś niechętnie się do tamtych wydarzeń odwołujemy.
Z pamięcią o nich stało się coś dziwnego. Podróżując po spacyfikowanych kilkadziesiąt lat temu wsiach nigdzie nie natknęłam się na opuszczone groby. Wszędzie pod pomnikami leżą kwiaty, stoją znicze, wszędzie odbywają się rocznicowe uroczystości. A jednocześnie zbrodnie te zostały wypchnięte ze wspomnień. Fakty, zarejestrowane krótko po wojnie, rzadko były uszczegóławiane, wiedza o nich pogłębiana. Niespecjalnie interesowały historyków dziejów najnowszych, inaczej niż akcje zbrojne, te zawsze mogły liczyć na zainteresowanie, także amatorów.
I my też uleglibyśmy ogólnej niepamięci, gdyby nie impuls, który przyszedł z Niemiec.
Do pastor Barbary Phieler świadomość, że zwyczajni, spokojni, nie związani z ruchem oporu mieszkańcy wsi byli mordowani tylko po to, by przestraszyć innych, przyszła za sprawą przyjaciółki Ireny Godun, matuszki, czyli żony prawosławnego księdza, proboszcza parafii Rajsk w powiecie bielskim, z którą wspólnie, krótko, studiowały teologię.
Ona i Diakonisches Werk der Evangelischen Kirche der Pfalz (Protestantische Landeskirche) chcieli wyjść poza składanie wieńców ku czci, wiedzieć i rozumieć więcej. Wsparli finansowo wydanie książki i podróże dziennikarzy.
Jesteśmy im głęboko wdzięczni za to wsparcie - to oczywiste - ale przede wszystkim za ów impuls do otworzenia się na nieodległą przecież przeszłość. Pozostajemy pełni szacunku i podziwu za odwagę zmierzenia się z bolesną dla nich narracją o działaniach rodaków na odległych ziemiach.
Nowe były podróże na wschód, gdyż Bezirk Białystok obejmował także dwa powiaty leżące obecnie na Białorusi, grodzieński i wołkowyski. I tam, i w granicach Polski, leżały wsie polskie, białoruskie i mieszane. Nie miało to żadnego znaczenia dla realizatorów hitlerowskiej polityki. Tym kryterium nigdy się nie posługiwano, wybierając ofiary.
Nie sposób nie uznać spojrzenia na zbrodnie pacyfikacji w całym Bezirk Białystok za dodatkową wartość. Wspólna jest zatem, zestawiona po raz pierwszy, lista spacyfikowanych wsi. Pokazujemy też mapę Bezirk Białystok, przygotowaną przez Niemców w lipcu 1944 roku i rozmieszczenie na niej wsi, o których piszemy - zaledwie kilkunastu z około dwustu pięćdziesięciu wysiedlonych, spalonych i zamordowanych.
Tę książkę napisali dziennikarze, nie jest zatem naszpikowana zaczerpniętymi z archiwaliów danymi, nie stara się wyczerpać tematu. Zadaniem dziennikarzy jest przekazywanie informacji, ale i odwoływanie się do emocji.
Zawarty w niej zbiór tekstów jest opowieścią o tym, co działo się tutaj przez trzy lata niemieckiej okupacji. „Tutaj” oznacza Bezirk Białystok, jednostkę administracyjną obejmującą zasadniczo województwo białostockie z lat II Rzeczypospolitej.
Pacyfikacje wsi na całym zajętym przez wojsko obszarze nie były jedynie reakcją na operujące w ich okolicy oddziały partyzanckie, które siłą rzeczy potrzebowały wsparcia wiejskiej ludności, ale z góry założonymi działaniami, które - budząc strach - paraliżować miały wolę sprzeciwu. Owo specyficzne zarządzanie strachem było istotą hitlerowskiej polityki wobec wsi i nie miało większego znaczenia, jak bardzo akcje nazywane odwetowymi były prowokowane przez ich mieszkańców. W ten sposób ludność cywilna, a nie jedynie żołnierze, stawała się wcale nie przypadkowym uczestnikiem działań wojennych. Zabijanie, unicestwianie domostw w istocie budziło przerażenie, tak silne, że do dziś niechętnie się do tamtych wydarzeń odwołujemy.
Z pamięcią o nich stało się coś dziwnego. Podróżując po spacyfikowanych kilkadziesiąt lat temu wsiach nigdzie nie natknęłam się na opuszczone groby. Wszędzie pod pomnikami leżą kwiaty, stoją znicze, wszędzie odbywają się rocznicowe uroczystości. A jednocześnie zbrodnie te zostały wypchnięte ze wspomnień. Fakty, zarejestrowane krótko po wojnie, rzadko były uszczegóławiane, wiedza o nich pogłębiana. Niespecjalnie interesowały historyków dziejów najnowszych, inaczej niż akcje zbrojne, te zawsze mogły liczyć na zainteresowanie, także amatorów.
I my też uleglibyśmy ogólnej niepamięci, gdyby nie impuls, który przyszedł z Niemiec.
Do pastor Barbary Phieler świadomość, że zwyczajni, spokojni, nie związani z ruchem oporu mieszkańcy wsi byli mordowani tylko po to, by przestraszyć innych, przyszła za sprawą przyjaciółki Ireny Godun, matuszki, czyli żony prawosławnego księdza, proboszcza parafii Rajsk w powiecie bielskim, z którą wspólnie, krótko, studiowały teologię.
Ona i Diakonisches Werk der Evangelischen Kirche der Pfalz (Protestantische Landeskirche) chcieli wyjść poza składanie wieńców ku czci, wiedzieć i rozumieć więcej. Wsparli finansowo wydanie książki i podróże dziennikarzy.
Jesteśmy im głęboko wdzięczni za to wsparcie - to oczywiste - ale przede wszystkim za ów impuls do otworzenia się na nieodległą przecież przeszłość. Pozostajemy pełni szacunku i podziwu za odwagę zmierzenia się z bolesną dla nich narracją o działaniach rodaków na odległych ziemiach.
Nowe były podróże na wschód, gdyż Bezirk Białystok obejmował także dwa powiaty leżące obecnie na Białorusi, grodzieński i wołkowyski. I tam, i w granicach Polski, leżały wsie polskie, białoruskie i mieszane. Nie miało to żadnego znaczenia dla realizatorów hitlerowskiej polityki. Tym kryterium nigdy się nie posługiwano, wybierając ofiary.
Nie sposób nie uznać spojrzenia na zbrodnie pacyfikacji w całym Bezirk Białystok za dodatkową wartość. Wspólna jest zatem, zestawiona po raz pierwszy, lista spacyfikowanych wsi. Pokazujemy też mapę Bezirk Białystok, przygotowaną przez Niemców w lipcu 1944 roku i rozmieszczenie na niej wsi, o których piszemy - zaledwie kilkunastu z około dwustu pięćdziesięciu wysiedlonych, spalonych i zamordowanych.
15,00 zł
15,00 zł
SPIS TREŚCI
Prolog
CZĘŚĆ PIERWSZA
KRÓTKI ŻYWOT ŚWIĘTEGO OJCA NASZEGO PAISJUSZA HAGIORYTY
Wczesne lata
Na Świętej Górze Atos
W Konicy
Na Synaju
Powrót na Świętą Górę Atos
W kaliwii Świętego Krzyża
Panaguda
CZĘŚĆ DRUGA
POUCZENIA I DUCHOWE DROGOWSKAZY ŚWIĘTEGO OJCA NASZEGO PAISJUSZA HAGIORYTY
Pouczenia
Rozmaite pouczające opowieści
O stanie mniszym
O myślach
O pokornej mądrości
O jałmużnie
O modlitwie
O Cerkwi
O rodzinie
O stanie mniszym i o życiu duchowym
Różne wskazówki
EPILOG
Błogosławiona cela Świętego Krzyża! Widzimy ją od frontu, gdzie rosło drzewo oliwne. Tam siadywał starzec wraz z pielgrzymami i ich karmił. Nie oliwkami bynajmniej! Słowem Bożym ich żywił, które dawało ukojenie duszom. Ileż to razy przesiadywałem ze starcem w cieniu tego drzewa oliwnego, najpierw jako człowiek świecki a potem już jako mnich. Czułem się w tej celi jak w moim rodzinnym domu, bo tam tak naprawdę narodziłem się na nowo. Oto największe błogosławieństwo mego życia!
Prolog
CZĘŚĆ PIERWSZA
KRÓTKI ŻYWOT ŚWIĘTEGO OJCA NASZEGO PAISJUSZA HAGIORYTY
Wczesne lata
Na Świętej Górze Atos
W Konicy
Na Synaju
Powrót na Świętą Górę Atos
W kaliwii Świętego Krzyża
Panaguda
CZĘŚĆ DRUGA
POUCZENIA I DUCHOWE DROGOWSKAZY ŚWIĘTEGO OJCA NASZEGO PAISJUSZA HAGIORYTY
Pouczenia
Rozmaite pouczające opowieści
O stanie mniszym
O myślach
O pokornej mądrości
O jałmużnie
O modlitwie
O Cerkwi
O rodzinie
O stanie mniszym i o życiu duchowym
Różne wskazówki
EPILOG
Błogosławiona cela Świętego Krzyża! Widzimy ją od frontu, gdzie rosło drzewo oliwne. Tam siadywał starzec wraz z pielgrzymami i ich karmił. Nie oliwkami bynajmniej! Słowem Bożym ich żywił, które dawało ukojenie duszom. Ileż to razy przesiadywałem ze starcem w cieniu tego drzewa oliwnego, najpierw jako człowiek świecki a potem już jako mnich. Czułem się w tej celi jak w moim rodzinnym domu, bo tam tak naprawdę narodziłem się na nowo. Oto największe błogosławieństwo mego życia!
23,00 zł
23,00 zł
Tradycyjnie u schyłku roku ukazał się kolejny album Wydawnictwa Warszawskiej Metropolii Prawosławnej z serii „Kolory Prawosławia”. To już dziesiąty album z tej serii. Tym razem prezentuje on różnorodność i wielobarwność Prawosławia nie w konkretnym kraju (do tej pory były to: Polska, Rosja, Serbia, Gruzja, Rumunia, Bułgaria, Cypr, Albania, Finlandia), lecz całego kontynentu – Europy.
80,00 zł
80,00 zł
Kanon modlitewny do Najświętszej Bogurodzicy, nazywany „paraklesis” (z języka greckiego: suplikacje, błagania, wypraszanie), jest śpiewany bądź czytany przez wiernych w każdym bólu duchowym.
Głównym elementem nabożeństwa paraklisu jest kanon, który składa się z ośmiu pieśni, zaś każda pieśń złożona jest z irmosu (pierwsza strofa pieśni w kanonie, która nawiązuje do zbawczego wydarzenia Starego Testamentu, wysławionego w jednym z kantyków biblijnych) oraz czterech troparionów (strofy następujące po irmosie). Pomiędzy nimi śpiewa się wezwanie: Najświętsza Bogurodzico, zbaw nas! (cs. Preswiataja Bogorodice, spasi nas!) prosząc tym samym o modlitewne wstawiennictwo Bogurodzicy za nas u Jej Syna, Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Głównym elementem nabożeństwa paraklisu jest kanon, który składa się z ośmiu pieśni, zaś każda pieśń złożona jest z irmosu (pierwsza strofa pieśni w kanonie, która nawiązuje do zbawczego wydarzenia Starego Testamentu, wysławionego w jednym z kantyków biblijnych) oraz czterech troparionów (strofy następujące po irmosie). Pomiędzy nimi śpiewa się wezwanie: Najświętsza Bogurodzico, zbaw nas! (cs. Preswiataja Bogorodice, spasi nas!) prosząc tym samym o modlitewne wstawiennictwo Bogurodzicy za nas u Jej Syna, Pana naszego Jezusa Chrystusa.
14,00 zł
14,00 zł
SŁOWO WSTĘPNE METROPOLITY JOELA
W ciągu ostatnich lat Bóg dał wiele błogosławieństw naszej prawosławnej ojczyźnie - Grecji. Największym błogosławieństwem były kanonizacje wielu duchowych ludzi, takich jak św. Porfiriusz Kawsokali- wita, św. Jakub (Tsalikis) i inni. Oddzielne miejsce na tej liście świętych ma św. Paisjusz Hagioryta. Jedyna w swoim rodzaju postać mnicha w dzisiejszych czasach. Człowiek modlitwy, roztropny Starzec, nauczyciel bez duchowych złudzeń, święty noszący duchowe znaki, ojciec wielu mnichów i wiernych. Jego działania były zbawcze dla wielu. Miał wiele charyzmatów, takich jak dar proroctwa. Był wyrozumiały dla przynoszących pokajanie, wspierał ludzi zmagających się o swoje zbawienie, modlił się do Chrystusa za wszystkich, zwyciężył w walce z diabłem. Za każdym razem, gdy go widziałem, jego twarz była świetlista, ponieważ znajdowała się w nim Łaska Boża. Był radosny. Wiele razy spotykałem się z tym wielkim człowiekiem i spotkania te bardzo mi pomogły.
Dziękuję Bogu i świętemu Paisjuszowi za to, że jego duchowy syn, noszący jego imię, hieromnich Paisjusz, znany jako matematyk, jest duchowym ojcem mniszek z Monasteru św. Hiłariona w Promachi. Duchowy syn starca Paisjusza jest błogosławieństwem dla naszej Diecezji. Odprawia nabożeństwa, całonocne czuwania, spowiada i naucza lud Boży. Prawdziwy uczeń św. Paisjusza.
Wyjątkowo cieszę się z książek, które pisze o ascecie ze Świętej Góry. Wyrażają one i pokazują autentyczne nauczanie i duchowy spadek świętego Ascety. Często bronią prawdy, sprzeciwiając się plotkom tych, którzy uważają św. Paisjusza za zwolennika swoich idei. Wielką radość przynosi mi to, że w swojej Diecezji mam takie monasterskie bractwo, na którego czele stoi o. Paisjusz młodszy.
Błogosławię po ojcowsku nowość wydawniczą Monasteru, książkę, której autorem jest hieromnich Paisjusz, „Wylana mirra”, w której opisane jest nauczanie, cuda i pomocna obecność św. Paisjusza w święcie.
Bóg przez modlitwy św. Paisjusza niech otacza opieką autora, aby ten dawał nam inne pisemne świadectwa o św. Paisjuszu Hagiorycie.
W ciągu ostatnich lat Bóg dał wiele błogosławieństw naszej prawosławnej ojczyźnie - Grecji. Największym błogosławieństwem były kanonizacje wielu duchowych ludzi, takich jak św. Porfiriusz Kawsokali- wita, św. Jakub (Tsalikis) i inni. Oddzielne miejsce na tej liście świętych ma św. Paisjusz Hagioryta. Jedyna w swoim rodzaju postać mnicha w dzisiejszych czasach. Człowiek modlitwy, roztropny Starzec, nauczyciel bez duchowych złudzeń, święty noszący duchowe znaki, ojciec wielu mnichów i wiernych. Jego działania były zbawcze dla wielu. Miał wiele charyzmatów, takich jak dar proroctwa. Był wyrozumiały dla przynoszących pokajanie, wspierał ludzi zmagających się o swoje zbawienie, modlił się do Chrystusa za wszystkich, zwyciężył w walce z diabłem. Za każdym razem, gdy go widziałem, jego twarz była świetlista, ponieważ znajdowała się w nim Łaska Boża. Był radosny. Wiele razy spotykałem się z tym wielkim człowiekiem i spotkania te bardzo mi pomogły.
Dziękuję Bogu i świętemu Paisjuszowi za to, że jego duchowy syn, noszący jego imię, hieromnich Paisjusz, znany jako matematyk, jest duchowym ojcem mniszek z Monasteru św. Hiłariona w Promachi. Duchowy syn starca Paisjusza jest błogosławieństwem dla naszej Diecezji. Odprawia nabożeństwa, całonocne czuwania, spowiada i naucza lud Boży. Prawdziwy uczeń św. Paisjusza.
Wyjątkowo cieszę się z książek, które pisze o ascecie ze Świętej Góry. Wyrażają one i pokazują autentyczne nauczanie i duchowy spadek świętego Ascety. Często bronią prawdy, sprzeciwiając się plotkom tych, którzy uważają św. Paisjusza za zwolennika swoich idei. Wielką radość przynosi mi to, że w swojej Diecezji mam takie monasterskie bractwo, na którego czele stoi o. Paisjusz młodszy.
Błogosławię po ojcowsku nowość wydawniczą Monasteru, książkę, której autorem jest hieromnich Paisjusz, „Wylana mirra”, w której opisane jest nauczanie, cuda i pomocna obecność św. Paisjusza w święcie.
Bóg przez modlitwy św. Paisjusza niech otacza opieką autora, aby ten dawał nam inne pisemne świadectwa o św. Paisjuszu Hagiorycie.
19,00 zł
19,00 zł
7,50 zł
Nowość wydawnicza dla dzieci: „Jest taka noc...”
„Jest taka noc...” to książka dla dzieci wydana przez Żeński Dom Zakonny pw. św. Katarzyny w Zaleszanach, która jest autorskim projektem sióstr.
Ta pozycja powstała z myślą o najmłodszych, aby mogli oni w przystępny i prosty sposób przyswajać sobie treści jakie niesie prawosławna hymnografia, a tym samym lepiej rozumieć sens świąt cerkiewnych, w których uczestniczą.
Pierwsza z cyklu książka została napisana na podstawie świątecznej stichiry śpiewanej podczas bożonarodzeniowej wieczerni, w której to wymieniane jest co stworzenie boże niesie w darze wdzięczności swemu Stwórcy w dzień Jego narodzin.
Mały czytelnik wertując kartka po kartce, może dowiedzieć się co z okazji Bożego Narodzenia ofiarowała Chrystusowi ziemia, pustynia, niebo, aniołowie, pastuszkowie, mędrcy, ludzkość i co może dać on sam w podziękowaniu Bogu.
Piękne kolorowe i przejrzyste ilustracje współgrają z tekstem, który został napisany rymowanym dziesięciozgłoskowcem, więc czyta się go lekko i łatwo daje się zapamiętać.
Książka „Jest taka noc...” jest nie tylko wspaniałym prezentem dla dzieci na zbliżające się święta, ale także dobrą pomocą edukacyjną dla rodziców w kwestii religijnego wychowania swoich pociech.
„Jest taka noc...” to książka dla dzieci wydana przez Żeński Dom Zakonny pw. św. Katarzyny w Zaleszanach, która jest autorskim projektem sióstr.
Ta pozycja powstała z myślą o najmłodszych, aby mogli oni w przystępny i prosty sposób przyswajać sobie treści jakie niesie prawosławna hymnografia, a tym samym lepiej rozumieć sens świąt cerkiewnych, w których uczestniczą.
Pierwsza z cyklu książka została napisana na podstawie świątecznej stichiry śpiewanej podczas bożonarodzeniowej wieczerni, w której to wymieniane jest co stworzenie boże niesie w darze wdzięczności swemu Stwórcy w dzień Jego narodzin.
Mały czytelnik wertując kartka po kartce, może dowiedzieć się co z okazji Bożego Narodzenia ofiarowała Chrystusowi ziemia, pustynia, niebo, aniołowie, pastuszkowie, mędrcy, ludzkość i co może dać on sam w podziękowaniu Bogu.
Piękne kolorowe i przejrzyste ilustracje współgrają z tekstem, który został napisany rymowanym dziesięciozgłoskowcem, więc czyta się go lekko i łatwo daje się zapamiętać.
Książka „Jest taka noc...” jest nie tylko wspaniałym prezentem dla dzieci na zbliżające się święta, ale także dobrą pomocą edukacyjną dla rodziców w kwestii religijnego wychowania swoich pociech.
25,00 zł
25,00 zł
Gdy w 2011 roku nakładem Wydawnictwa Warszawskiej Metropolii Prawosławnej ukazał się album „Kolory Prawosławia. Polska” nikt zapewne nie spodziewał się, że tym samym została zapoczątkowana seria wydawnicza, która stanie się swojego rodzaju marką promującą Prawosławie w fotografii praktycznie na całym świecie.
Po albumach poświęconych Cerkwi prawosławnej w Polsce, Rosji, Serbii, Gruzji, Rumunii, Bułgarii i na Cyprze, na początku grudnia 2019 r. ukazał się album poświęcony Prawosławiu w Albanii. Chociaż każdy kolejny album posiadał swoją odmienną specyfikę, to w całości stanowił integralną całość z poprzednikami. Tak też jest z ostatnim albumem, którego specyfiką jest poświęcenie jednej (z trzech) jego części odrodzeniu Cerkwi prawosławnej w Albanii po okresie władzy komunistycznej, tj. poczynając od 1991 roku. Część ta w porządku chronologicznym poprzez zachowane fotografie ukazuje powstawanie tej Cerkwi niczym feniksa z popiołów. Motorem i duchowym patronem tego odrodzenia był i pozostaje nadal kierujący Cerkwią albańską arcybiskup Tirany, Durres i całej Albanii Anastazy.
Specyfiką najnowszego albumu jest również (czego dotychczas nie było) jego opracowanie w dwóch wersjach, różniących się językami. W jednej wersji poza językiem polskim, albańskim i angielskim czytelnik może skorzystać z tekstów w języku rosyjskim, który z kolie w wersji drugiej całkowicie zastąpił język grecki. Ponadto czytelnik ma również możliwość wyboru pomiędzy czterema różnymi wersjami językowymi okładki. A na okładce właśnie została przedstawiona posiadająca jakże symboliczne znaczenie fotografia prezentująca obchody święta Paschy przed soborem Zmartwychwstania Pańskiego w Tiranie.
Po albumach poświęconych Cerkwi prawosławnej w Polsce, Rosji, Serbii, Gruzji, Rumunii, Bułgarii i na Cyprze, na początku grudnia 2019 r. ukazał się album poświęcony Prawosławiu w Albanii. Chociaż każdy kolejny album posiadał swoją odmienną specyfikę, to w całości stanowił integralną całość z poprzednikami. Tak też jest z ostatnim albumem, którego specyfiką jest poświęcenie jednej (z trzech) jego części odrodzeniu Cerkwi prawosławnej w Albanii po okresie władzy komunistycznej, tj. poczynając od 1991 roku. Część ta w porządku chronologicznym poprzez zachowane fotografie ukazuje powstawanie tej Cerkwi niczym feniksa z popiołów. Motorem i duchowym patronem tego odrodzenia był i pozostaje nadal kierujący Cerkwią albańską arcybiskup Tirany, Durres i całej Albanii Anastazy.
Specyfiką najnowszego albumu jest również (czego dotychczas nie było) jego opracowanie w dwóch wersjach, różniących się językami. W jednej wersji poza językiem polskim, albańskim i angielskim czytelnik może skorzystać z tekstów w języku rosyjskim, który z kolie w wersji drugiej całkowicie zastąpił język grecki. Ponadto czytelnik ma również możliwość wyboru pomiędzy czterema różnymi wersjami językowymi okładki. A na okładce właśnie została przedstawiona posiadająca jakże symboliczne znaczenie fotografia prezentująca obchody święta Paschy przed soborem Zmartwychwstania Pańskiego w Tiranie.
80,00 zł
80,00 zł
Z ogromną przyjemnością polecamy Państwa uwadze VI tom Synaksarionu (Czerwiec).
Nasza edycja będzie stanowić 12-tomowe dzieło, zbierające żywoty świętych od czasów Chrystusa po dzień dzisiejszy. Autorem opracowania jest atoski mnich Makary z monasteru Simonopetra.
Święci są jedynymi niezmiennymi autorytetami życia duchowego dla wszystkich poszukujących zbawienia. Podążanie ich śladami z pewnością wzbogaci nas o cenne wskazówki na drodze poszukiwania Boga.
80,00 zł
80,00 zł
W przebogatej ikonografii prawosławnej obszerne miejsce zajmują przedstawienia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Liczebnością przedstawień ustępują one liczbie wizerunków Najświętszej Bogarodzicy – Matki Chrystusa, choć tylko pozornie. Zdecydowana większość ikonograficznych wizerunków Matki Bożej to przedstawienia Bogarodzicy właśnie z Chrystusem-Dzieciątkiem, a zatem to również artystyczne wyobrażenia Jezusa Chrystusa.
Tematyce ikonografii Chrystusa w Prawosławiu poświęcona była wydana jeszcze w 2003 r. nieduża książeczka Jarosława Charkiewicza pt. „Jezus Chrystus w ikonografii”. Zawierała ona jedynie czarno-białe rysunki związane z ikonografią Zbawiciela. Doskonalsza wersja tego opracowania, licząca już 80 stron, pojawiła się pięć lat później jako II wydanie tej pracy, zawierające kolorowe wkładki prezentujące przykłady przedstawień ikonograficznych poszczególnych typów ikonografii Chrystusa. Nakład zarówno pierwszego, jak i drugiego, wydania wyczerpały się już stosunkowo dawno, jednak zainteresowanie ze strony czytelników, którzy pragnęli znaleźć w tej pracy interesujące ich informacje dotyczące różnorodności ikonograficznych wyobrażeń Zbawiciela w Prawosławiu, nie ustało. Z tego też powodu autor podjął pracę nad trzecim wydaniem, które – jak sam pisze w swojej książce – „nieoczekiwanie przerodziła się w książkę o nowym tytule, chociaż swą treścią nawiązującą do poprzedniej”.
W najnowszej książce, w porównaniu z jej poprzedniczkami, znalazło się nie tylko dużo obszerniejsze wprowadzenie (m.in. poświęcone omówieniu rozwoju ikonografii Chrystusa w pierwszym tysiącleciu i teologii ikony), ale przede wszystkim miejsce na prezentację wielu przedstawień przebogatej ikonografii Zbawiciela, poczynając od pierwszych wieków chrześcijaństwa, poprzez średniowiecze, po czasy współczesne. Autor dokonał też w niej niezbędnych poprawek, przepracował strukturę poszczególnych rozdziałów, wzbogacił słownik terminologiczny i bibliografię.
W efekcie powstało opracowanie, które – jak pisze autor – „nadal nie pretenduje do całościowego, wyczerpującego omówienia prezentowanej tematyki” – to wydaje się bardziej dopracowane i kompleksowe. Tym samym lepiej będzie ono mogło sprostać oczekiwaniom coraz szerszego grona czytelników zainteresowanych fenomenem ikony, zajmującej tak unikalne miejsce w teologii i życiu liturgicznym Cerkwi prawosławnej.
Obszerne wprowadzenie, o którym mowa, jest w istocie kompendium wiedzy na temat kształtowania się kanonu ikonograficznego przedstawień Chrystusa. Zawiera ona następujące podrozdziały: „Sztuka katakumb”, „Rozwój sztuki wczesnochrześcijańskiej”, „Sobór Trullański”, „Ikonoklazm”, „Wcielenie – fundamentem kultu ikon”, „Kanon ikonografii Chrystusa”. Każdy z nich jest przy tym bogato zilustrowany.
Podobnie obficie zilustrowana jest zasadnicza część książka, w której zostało zaprezentowanych blisko 20 rodzajów przedstawień Jezusa Chrystusa, poczynając od najstarszych, jak Mandylion czy Pantokrator, po te, które pojawiały się na kolejnych etapach rozwoju ikonografii Zbawiciela. Warta podkreślenia jest nie tylko skrupulatność opracowanych treści, ale również duża różnorodność zaprezentowanych w pracy ilustracji. Ukazują one różne formy ikonografii (mozaika, fresk, ikona) pochodzące z poszczególnych okresów historycznych i z wielu obszarów kulturowo-religijnych (Bizancjum, Bałkany, Ruś, Rosja, Ukraina, Europa Zachodnia itd.).
Tematyce ikonografii Chrystusa w Prawosławiu poświęcona była wydana jeszcze w 2003 r. nieduża książeczka Jarosława Charkiewicza pt. „Jezus Chrystus w ikonografii”. Zawierała ona jedynie czarno-białe rysunki związane z ikonografią Zbawiciela. Doskonalsza wersja tego opracowania, licząca już 80 stron, pojawiła się pięć lat później jako II wydanie tej pracy, zawierające kolorowe wkładki prezentujące przykłady przedstawień ikonograficznych poszczególnych typów ikonografii Chrystusa. Nakład zarówno pierwszego, jak i drugiego, wydania wyczerpały się już stosunkowo dawno, jednak zainteresowanie ze strony czytelników, którzy pragnęli znaleźć w tej pracy interesujące ich informacje dotyczące różnorodności ikonograficznych wyobrażeń Zbawiciela w Prawosławiu, nie ustało. Z tego też powodu autor podjął pracę nad trzecim wydaniem, które – jak sam pisze w swojej książce – „nieoczekiwanie przerodziła się w książkę o nowym tytule, chociaż swą treścią nawiązującą do poprzedniej”.
W najnowszej książce, w porównaniu z jej poprzedniczkami, znalazło się nie tylko dużo obszerniejsze wprowadzenie (m.in. poświęcone omówieniu rozwoju ikonografii Chrystusa w pierwszym tysiącleciu i teologii ikony), ale przede wszystkim miejsce na prezentację wielu przedstawień przebogatej ikonografii Zbawiciela, poczynając od pierwszych wieków chrześcijaństwa, poprzez średniowiecze, po czasy współczesne. Autor dokonał też w niej niezbędnych poprawek, przepracował strukturę poszczególnych rozdziałów, wzbogacił słownik terminologiczny i bibliografię.
W efekcie powstało opracowanie, które – jak pisze autor – „nadal nie pretenduje do całościowego, wyczerpującego omówienia prezentowanej tematyki” – to wydaje się bardziej dopracowane i kompleksowe. Tym samym lepiej będzie ono mogło sprostać oczekiwaniom coraz szerszego grona czytelników zainteresowanych fenomenem ikony, zajmującej tak unikalne miejsce w teologii i życiu liturgicznym Cerkwi prawosławnej.
Obszerne wprowadzenie, o którym mowa, jest w istocie kompendium wiedzy na temat kształtowania się kanonu ikonograficznego przedstawień Chrystusa. Zawiera ona następujące podrozdziały: „Sztuka katakumb”, „Rozwój sztuki wczesnochrześcijańskiej”, „Sobór Trullański”, „Ikonoklazm”, „Wcielenie – fundamentem kultu ikon”, „Kanon ikonografii Chrystusa”. Każdy z nich jest przy tym bogato zilustrowany.
Podobnie obficie zilustrowana jest zasadnicza część książka, w której zostało zaprezentowanych blisko 20 rodzajów przedstawień Jezusa Chrystusa, poczynając od najstarszych, jak Mandylion czy Pantokrator, po te, które pojawiały się na kolejnych etapach rozwoju ikonografii Zbawiciela. Warta podkreślenia jest nie tylko skrupulatność opracowanych treści, ale również duża różnorodność zaprezentowanych w pracy ilustracji. Ukazują one różne formy ikonografii (mozaika, fresk, ikona) pochodzące z poszczególnych okresów historycznych i z wielu obszarów kulturowo-religijnych (Bizancjum, Bałkany, Ruś, Rosja, Ukraina, Europa Zachodnia itd.).
29,00 zł
29,00 zł
Krassimir Stantchev
Kilka słów o Aleksandrze Naumowie
Teresa Chynczewska-Hennel
Dyplomaci weneccy w Rzeczypospolitej XVII wieku
Tomasz Kempa
Melecjusz Smotrycki kontra król Zygmunt III w sprawie wyświęcenia prawosławnych władyków przez patriarchę Teofana III (publikacja nieznanych źródeł)
Robert Mariusz Drozdowski
Kozaczyzna Zaporoska wobec synodów kijowskich w latach 1628-1629
Сергей Темчин
Cв. Алексей, Человек Божий, и пророк Елисей, Человек Божий: как безымянный сирийский святой «римского» происхождения получил греческое имя
Viviana Nosilia
Ruski Polikarp a polski Polikardus, czyli o tym, co staroruska przeróbka ma jeszcze do powiedzenia o Rozmowie mistrza Polikarpa ze śmiercią
Jan Stradomski
Apokryficzne proroctwo o Chrystusie w pogańskiej świątyni boga Apollona i jego znaczenie dla badań nad związkami literatury ruskiej z Bałkanami
Alicja Nowak
W czytaniu ksiąg trzeba się lubować - Michał Ślozka o księgach
Ежи Остапчук
Предисловия блаженного Феофилакта Болгарского к Евангелиям в киевских Евангелиях тетр 1697 и 1712 гг.
Izabela Lis-Wielgosz
О emigracji duchowej, czyli wychodźstwie „ze świata” (próba interpretacji fenomenu kobiecej anachorezy)
Dominika Gapska
Sw. Paraskewa-Petka z Epiwatu - kilka uwag o serbizacji kultu
Antoni Mironowicz
Święty męczennik Makary Kaniewski (Tokarzewski) (1605-1678)
Lilia Moroz-Grzelak
Jezuici i ich świat w rosyjskich i radzieckich wydawnictwach leksykograficznych
Галя Симеонова-Конах, Теодора Конах
Към въпроса за българската емиграция в земите на хабсбургската монархия в пьрвите десетилетия след Чипровското въстание от 1688 година
Mirosław Piotr Kruk
Graffiti w malowidłach ortodoksyjnych
Aleksandra Sulikowska-Bełczowska
Aleksander Newski — święty mnich i bohater wschodniej Słowiańszczyzny
Agnieszka Gronek
Graficzna teza filozoficzna Damiana Galachowskiego ku czci Rafała Zaborowskiego. Analiza treści
Мая Иванова
Картината „ Светите Кирил и Методий ” от Ян Матейко и нейната история
Aleksandra Michalska
Spotkanie sacrum i profanum w przestrzeni cerkwi św. Jerzego we wsi Zlatolist w Bułgarii
Bibliografia Aleksandra Naumowa, oprac. Marzanna Kuczyńska
26,00 zł
26,00 zł
Spis treści:
1. Molitwa ko Preswiatoj Bohorodice
2. Chrystos woskres
3. Paschalnyj Hymn
4. Dusza moja ty hresznaja
5. Spasitiel mój
6. Hrysznyk słuchaj
7. Hospodi pomiłuj
8. Nauczi mienia, Boże, smiritsia
9. Wozzwanije ko Hospodu
10. Pred Toboju, mój Boh
11. Wiruju Hospodi
12. Sława Bohu za wsio!
13. Nietoskuj dusza dorohaja
14. Strannik
15. Otcze Niebiesnyj
16. Caryce moja prebłahaja
17. K Tiebie, o Matier Prieswiataja
18. Mira zastupnice
19. My Tia błahajem
20. Zastupnice usierdnaja
21. O, Wsiepietaja Mati
22. O, Niebiesnaja Caryca
23. Sarowskij les
24. Kol sławien
25. Hora Afon
26. Samaranka
27. Preobrażenije Hospodnie
28. Iz Chrama Chrystos
29. Smirenije
30. K Tiebie o Boże
31. Kak choroszo w Twojem Chramie
32. O Wsiepietaja Diewo
33. O Caryca Prebłahaja
34. Polezno molitsia
35. O, hore mnie hreszniku
36. Pryiditie christianie
37. Psałom 33 (fragment)
38. Hora Hrabarka
39. O błudnom synie
40. Nie ropszczy czełowiek
41. O zabłudszej owce
42. Słowo miru
43. O czom skorbiet'
44. Molitwa hresznika
45. Otcze nasz
46. K Tiebie o Boże, ja wzywaju
47. Poniatije o Krestie; szto jest' krest
48. Anhiełu Chranitielu
49. Cerkownyj zwon
50. Caryca Niebiesnaja
51. O Wsiepietaja Caryca
52. Pred Ikonoju Bożyjej Matieri „Wsiech skorbiaszczych Radost’”
53. Monastyr
54. Molitwa
55. Nauczy mienia Boże
56. Pieśń Swiatomu Muczeniku Mładiencu Hawryiłu
57. Boże moj, Boże!
58. Pieśń o strasznom sudie
59. Sława, sława w wysznich Bohu!
60. Pasli pastyri wiwci na hori
61. Oj zijszła zorja weczerowaja
62. Preczystaja Diewo, Mati naszego kraju
63. Preczystaja Diewo, Mati Chołmskija Rusi
64. Spiewajtie, ludi, kto żyje na swietie
65. W Lesnoj nam sja objawiła
66. Ko preswiatoj Bogorodice Turkowickoj. Pomozi nam, Chrystie Boże
67. Mati miłosierdija
68. Starokorniańskaja Był
1. Molitwa ko Preswiatoj Bohorodice
2. Chrystos woskres
3. Paschalnyj Hymn
4. Dusza moja ty hresznaja
5. Spasitiel mój
6. Hrysznyk słuchaj
7. Hospodi pomiłuj
8. Nauczi mienia, Boże, smiritsia
9. Wozzwanije ko Hospodu
10. Pred Toboju, mój Boh
11. Wiruju Hospodi
12. Sława Bohu za wsio!
13. Nietoskuj dusza dorohaja
14. Strannik
15. Otcze Niebiesnyj
16. Caryce moja prebłahaja
17. K Tiebie, o Matier Prieswiataja
18. Mira zastupnice
19. My Tia błahajem
20. Zastupnice usierdnaja
21. O, Wsiepietaja Mati
22. O, Niebiesnaja Caryca
23. Sarowskij les
24. Kol sławien
25. Hora Afon
26. Samaranka
27. Preobrażenije Hospodnie
28. Iz Chrama Chrystos
29. Smirenije
30. K Tiebie o Boże
31. Kak choroszo w Twojem Chramie
32. O Wsiepietaja Diewo
33. O Caryca Prebłahaja
34. Polezno molitsia
35. O, hore mnie hreszniku
36. Pryiditie christianie
37. Psałom 33 (fragment)
38. Hora Hrabarka
39. O błudnom synie
40. Nie ropszczy czełowiek
41. O zabłudszej owce
42. Słowo miru
43. O czom skorbiet'
44. Molitwa hresznika
45. Otcze nasz
46. K Tiebie o Boże, ja wzywaju
47. Poniatije o Krestie; szto jest' krest
48. Anhiełu Chranitielu
49. Cerkownyj zwon
50. Caryca Niebiesnaja
51. O Wsiepietaja Caryca
52. Pred Ikonoju Bożyjej Matieri „Wsiech skorbiaszczych Radost’”
53. Monastyr
54. Molitwa
55. Nauczy mienia Boże
56. Pieśń Swiatomu Muczeniku Mładiencu Hawryiłu
57. Boże moj, Boże!
58. Pieśń o strasznom sudie
59. Sława, sława w wysznich Bohu!
60. Pasli pastyri wiwci na hori
61. Oj zijszła zorja weczerowaja
62. Preczystaja Diewo, Mati naszego kraju
63. Preczystaja Diewo, Mati Chołmskija Rusi
64. Spiewajtie, ludi, kto żyje na swietie
65. W Lesnoj nam sja objawiła
66. Ko preswiatoj Bogorodice Turkowickoj. Pomozi nam, Chrystie Boże
67. Mati miłosierdija
68. Starokorniańskaja Był
15,00 zł
15,00 zł
Z błogosławieństwa Jego Ekscelencji, Arcybiskupa Lubelskiego i Chełmskiego Abla, siostry turkowickiego monasteru oddają w ręce czytelników kolejne wydawnictwo – książkę obszerną, bo 496-stronnicową, bogato ilustrowaną, solidnie wydaną i oprawioną w wydawnictwie Orthdruk. Książkę poświęconą naszej prawosławnej wierze „od kuchni”.
Kulisy wspólnych rodzinnych posiłków, ich rola i towarzysząca im atmosfera, religijne, wypływające z kalendarza cerkiewnych świąt i postów tradycje i zwyczaje, wypróbowane monasterskie przepisy – to zasadnicze, ale z pewnością nie wszystkie tematy poruszane w tej książce.
To, w Kogo i jak wierzymy, przejawia się w naszym codziennym życiu. Chrześcijanie od samego początku wyróżniali się tym, że „przebywali razem i wszystko mieli wspólne” (Dz 2,44). Każda chrześcijańska, prawosławna rodzina jest w małej skali obrazem całej Cerkwi. Dlatego jaka rodzina, taka wiara i jaka wiara, taka rodzina. Dlatego też „Nasza wiara od kuchni” zachęca do jak najczęstszego bycia RAZEM przy stole - razem z rodziną i z Bogiem.
Arcybiskup Abel w przedmowie do książki napisał: „Siostry Monasteru Opieki Matki Bożej w Turkowicach z troski o wiernych żyjących w świecie przygotowały Wam, drodzy Bracia i Siostry, nową książkę pt. „Nasza wiara od kuchni”. Jestem w pełni przekonany, iż owoc ich pracy to dzieło unikatowe i pionierskie, bowiem w przystępny sposób ukazuje, jak codzienne życie prawosławnej rodziny odnosi się do Boga (…). Każdy Czytelnik dzięki lekturze niniejszej książki będzie mógł mieć kontakt ze wspaniałą oazą duchowości, jaką jest monaster. Tam bowiem można doświadczyć przemieniającej życie łaski Bożej. Mnisi i mniszki są bardzo często osobami, które choć miały w świecie wszelkie predyspozycje do tego, aby osiągnąć sukcesy, to jednak z umiłowania Boga pozostawili bogactwo i zrezygnowali z kariery, aby rozwijać życie duchowe poprzez nieustanną modlitwę, czuwania i posty. Czerpanie wiedzy duchowej i praktycznej z tej książki pomoże jej Czytelnikom w pogłębieniu tożsamości prawosławnej oraz zachęci do praktykowania zdrowego trybu życia”.
Kulisy wspólnych rodzinnych posiłków, ich rola i towarzysząca im atmosfera, religijne, wypływające z kalendarza cerkiewnych świąt i postów tradycje i zwyczaje, wypróbowane monasterskie przepisy – to zasadnicze, ale z pewnością nie wszystkie tematy poruszane w tej książce.
To, w Kogo i jak wierzymy, przejawia się w naszym codziennym życiu. Chrześcijanie od samego początku wyróżniali się tym, że „przebywali razem i wszystko mieli wspólne” (Dz 2,44). Każda chrześcijańska, prawosławna rodzina jest w małej skali obrazem całej Cerkwi. Dlatego jaka rodzina, taka wiara i jaka wiara, taka rodzina. Dlatego też „Nasza wiara od kuchni” zachęca do jak najczęstszego bycia RAZEM przy stole - razem z rodziną i z Bogiem.
Arcybiskup Abel w przedmowie do książki napisał: „Siostry Monasteru Opieki Matki Bożej w Turkowicach z troski o wiernych żyjących w świecie przygotowały Wam, drodzy Bracia i Siostry, nową książkę pt. „Nasza wiara od kuchni”. Jestem w pełni przekonany, iż owoc ich pracy to dzieło unikatowe i pionierskie, bowiem w przystępny sposób ukazuje, jak codzienne życie prawosławnej rodziny odnosi się do Boga (…). Każdy Czytelnik dzięki lekturze niniejszej książki będzie mógł mieć kontakt ze wspaniałą oazą duchowości, jaką jest monaster. Tam bowiem można doświadczyć przemieniającej życie łaski Bożej. Mnisi i mniszki są bardzo często osobami, które choć miały w świecie wszelkie predyspozycje do tego, aby osiągnąć sukcesy, to jednak z umiłowania Boga pozostawili bogactwo i zrezygnowali z kariery, aby rozwijać życie duchowe poprzez nieustanną modlitwę, czuwania i posty. Czerpanie wiedzy duchowej i praktycznej z tej książki pomoże jej Czytelnikom w pogłębieniu tożsamości prawosławnej oraz zachęci do praktykowania zdrowego trybu życia”.
98,00 zł
98,00 zł
Proponujemy ci, młody przyjacielu wspólnie z nami zanoszący do Boga modlitwy, początek Psałterza, księgi wchodzącej w skład Świętej Biblii. Czytając tę zadziwiającą księgę, odnajdziesz mądre duchowe porady-pouczenia dotyczące wielu przypadków życiowych. W pieśniach tych odnajdziesz przepiękne przykłady skruchy. Napełnione siłą duchową psalmy zachowają cię pod dachem Najwyższego, gdy w chwili niebezpieczeństwa przywołasz ochraniającego cię Anioła Stróża słowami modlitwy z Psałterza. W tej niewielkiej książeczce zamieszczamy siedem psalmów, które są najczęściej używane w naszym prawosławnym nabożeństwie.
10,00 zł
10,00 zł



















