Kategorie
- Pismo Święte (777)
- Kościół Katolicki (2084)
- Duszpasterstwo (1677)
- Teologia (3465)
- Życie chrześcijańskie (3442)
- Duchowość (4120)
- Literatura piękna (1387)
- Religie (1150)
- Kultura (670)
- Książki obcojęzyczne (4)
- Poradniki, leksykony... (741)
- Dewocjonalia (6)
- Inne (3138)
- Podręczniki szkolne (5)
- Promocja (572)
za 1 zł
Kalendarz na biurko 2025 Chwalcie Pana!, doskonale sprawdzi zarówno w miejscu pracy jak i w domowym zaciszu. Znajdziesz w nim; grafiki autorstwa Iwony Pilch, cytaty z Pisma Świętego, czytelny widok całego miesiąca zawierający między innymi informację o najważniejszych świętach kościelnych i państwowych, praktyczny planer z podziałem na dni tygodnia.
Jego droga do katolicyzmu była niezwykła - przyszedł na świat w rodzinie Metodystów, szukał doświadczeń we wierzeniach indiańskich, następnie zgłębiał buddyzm. Szukał wiary w protestantyzmie, lecz poznając duchowość św. Franciszka z Asyżu przyjął chrzest kalolicki i stał się wytrwałym świeckim apostołem. Swego czasu znany jako gwiazdor rocka i najpopularniejszy chrześcijański muzyk nagrał 50 albumów o łącznym nakładzie ponad czterech milionów płyt na całym świecie.
Świat jest moim klasztorem, ciało jest moją celą, a dusza jest w niej pustelnikiem - św. Franciszek z Asyżu powiedział te słowa ponad osiemset lat temu. Mają tę samą moc co wtedy, gdy odnalazł Boga w dolinach Umbrii. Były dla niego inspiracją, by stworzyć regułę zakonną - znaną z umiłowania życia, cenienia ciszy oraz nauczania okolicznych mieszkańców. Popularna opowieść mówi, że kiedy jakiś gorliwy młody zakonnik powiedział Franciszkowi, że nie może się doczekać, by opuścić klasztor i głosić światu ewangelię, Franciszek uśmiechnął się i powiedział: „Musimy zawsze głosić dobrą nowinę. Jeśli to konieczne, używamy słów.”
Czy wiedziałeś, że możesz być pustelnikiem, mieszkając w drapaczu chmur czy pracując w banku? Odkryj w sobie wewnętrznego pustelnika...
Ze Wstępu
Dzisiaj John Michael Talbot przewodzi wspólnocie, tworzy muzykę, prowadzi rekolekcje, pisze książki. Przekonuje także, że nie trzeba żyć w klasztorze, żeby odczuwać pokój Boży w sercu i błogosławieństwo w pracy. Wiele doświadczeń, zakrętów życiowych, które ukształtowały jego charakter i wiarę sprawia, że jego świadectwo jest wiarygodne i pociągające.
Patrycja Michońska-Dynek, dziennikarka radiowa i telewizyjna
Pełen kontrastów, trudny do zaszufladkowania, wymyka się stereotypom i łatwym opisom – taki jest John Michel Talbot. Ponieważ nosi habit, wielu uważa go za mnicha. Nigdy jednak mnichem nie był – jest osobą świecką, w dodatku ma żonę. Kochają go protestanci – bardzo często zapraszają go aby koncertował w ich zborach, niektórzy, również w Polsce, wprost uważają Talbota za protestanta – a on jest katolikiem z krwi kości. Kocha Kościół katolicki i Matkę Bożą – miłością głęboką, gorącą i świadomą. Jego największym przebojem jest utwór Holy is His Name czyli Maginficat.
John Michael Talbot świadomie wybrał Kościół Katolicki w 1978 roku - powołuje się przy tym na objawienie, w którym Bóg mu powiedział: „Johnie, chcę, byś został katolikiem. To mój pierwszy Kościół. Miłuję go najbardziej; jest chory, prawie umierający, lecz Ja go uzdrowię i wskrzeszę do nowego życia. Chcę, byś stał się jego częścią”.
Długa siwa broda postarza Talbota – faktycznie, nie jest już młodzieńcem, a i zdrowie ma słabe – w tym słabym ciele mieszka jednak młody duch, który każe mu stale wędrować po świecie i wzywać ludzi różnych wyznań i wiar: „Przyjdźcie, uwielbiajmy Pana”
Marek Nowicki, Komitet Organizacyjny Przyjazdu Johna Michaela Talbota do Polski
Świat jest moim klasztorem, ciało jest moją celą, a dusza jest w niej pustelnikiem - św. Franciszek z Asyżu powiedział te słowa ponad osiemset lat temu. Mają tę samą moc co wtedy, gdy odnalazł Boga w dolinach Umbrii. Były dla niego inspiracją, by stworzyć regułę zakonną - znaną z umiłowania życia, cenienia ciszy oraz nauczania okolicznych mieszkańców. Popularna opowieść mówi, że kiedy jakiś gorliwy młody zakonnik powiedział Franciszkowi, że nie może się doczekać, by opuścić klasztor i głosić światu ewangelię, Franciszek uśmiechnął się i powiedział: „Musimy zawsze głosić dobrą nowinę. Jeśli to konieczne, używamy słów.”
Czy wiedziałeś, że możesz być pustelnikiem, mieszkając w drapaczu chmur czy pracując w banku? Odkryj w sobie wewnętrznego pustelnika...
Ze Wstępu
Dzisiaj John Michael Talbot przewodzi wspólnocie, tworzy muzykę, prowadzi rekolekcje, pisze książki. Przekonuje także, że nie trzeba żyć w klasztorze, żeby odczuwać pokój Boży w sercu i błogosławieństwo w pracy. Wiele doświadczeń, zakrętów życiowych, które ukształtowały jego charakter i wiarę sprawia, że jego świadectwo jest wiarygodne i pociągające.
Patrycja Michońska-Dynek, dziennikarka radiowa i telewizyjna
Pełen kontrastów, trudny do zaszufladkowania, wymyka się stereotypom i łatwym opisom – taki jest John Michel Talbot. Ponieważ nosi habit, wielu uważa go za mnicha. Nigdy jednak mnichem nie był – jest osobą świecką, w dodatku ma żonę. Kochają go protestanci – bardzo często zapraszają go aby koncertował w ich zborach, niektórzy, również w Polsce, wprost uważają Talbota za protestanta – a on jest katolikiem z krwi kości. Kocha Kościół katolicki i Matkę Bożą – miłością głęboką, gorącą i świadomą. Jego największym przebojem jest utwór Holy is His Name czyli Maginficat.
John Michael Talbot świadomie wybrał Kościół Katolicki w 1978 roku - powołuje się przy tym na objawienie, w którym Bóg mu powiedział: „Johnie, chcę, byś został katolikiem. To mój pierwszy Kościół. Miłuję go najbardziej; jest chory, prawie umierający, lecz Ja go uzdrowię i wskrzeszę do nowego życia. Chcę, byś stał się jego częścią”.
Długa siwa broda postarza Talbota – faktycznie, nie jest już młodzieńcem, a i zdrowie ma słabe – w tym słabym ciele mieszka jednak młody duch, który każe mu stale wędrować po świecie i wzywać ludzi różnych wyznań i wiar: „Przyjdźcie, uwielbiajmy Pana”
Marek Nowicki, Komitet Organizacyjny Przyjazdu Johna Michaela Talbota do Polski
Tolerancja jest wartością uniwersalną i ma zasadnicze znaczenie w budowaniu pokoju i solidarności, gdyż decyduje ona o współistnieniu, cywilizowanej koegzystencji mimo wielości ras, języków, kultur i religii.
Pomimo wszystkich restryktywnych praw w zakresie imigracji, narody przeżywające wyż demograficzny coraz liczniej napływać będą do naszych krajów, aż wreszcie całkowicie je zdominują. Zjawisko to, występujące na zasadzie naczyń połączonych, jest nieodwracalne: nie można się przeciwstawić biegowi historii.
W tej sytuacji powinniśmy się stać rozumnie tolerancyjni, aby umożliwić stopniowe i bezbolesne przejście do wielorasowego społeczeństwa nowego typu. W rzeczywistości natomiast jesteśmy świadkami niepokojącego wzrastania przejawów nietolerancji i nasilania rewindykacji o charakterze nacjonalistycznym, etnicznym, kulturowym i religijnym. Dlatego ONZ uznała za stosowne ogłoszenie roku 1995 Międzynarodowym Rokiem Tolerancji, stanowi ona bowiem warunek i podstawę pokoju na świecie.
Pomimo wszystkich restryktywnych praw w zakresie imigracji, narody przeżywające wyż demograficzny coraz liczniej napływać będą do naszych krajów, aż wreszcie całkowicie je zdominują. Zjawisko to, występujące na zasadzie naczyń połączonych, jest nieodwracalne: nie można się przeciwstawić biegowi historii.
W tej sytuacji powinniśmy się stać rozumnie tolerancyjni, aby umożliwić stopniowe i bezbolesne przejście do wielorasowego społeczeństwa nowego typu. W rzeczywistości natomiast jesteśmy świadkami niepokojącego wzrastania przejawów nietolerancji i nasilania rewindykacji o charakterze nacjonalistycznym, etnicznym, kulturowym i religijnym. Dlatego ONZ uznała za stosowne ogłoszenie roku 1995 Międzynarodowym Rokiem Tolerancji, stanowi ona bowiem warunek i podstawę pokoju na świecie.
Podręcznik do programu AZ-1-01/1.
Odwrotna strona rozpaczy to pełne ciepła i nadziei wiersze ks. Jana Twardowskiego, a wśród nich ostatni utwór – przesłanie życia Poety zgodnie z Jego wolą po raz pierwszy odczytany na Jego pogrzebie.
Pastores 21(4)2003 - Dojrzałość i celibat
IV Festiwal Misteria Paschalia w Krakowie 4-9 kwietnia 2007 r.
Książka lekko zakurzona
Księgę tworzą dwie zasadnicze części. Pierwsza przybliża czytelnikowi osobę biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagę, jego działalność naukowo-dydaktyczną oraz wieloraką aktywność administracyjno-duszpasterską. Dorobek naukowy uzupełniający życiorys, odzwierciedla bogata bibliografia. Druga część - będąca istotą księgi - prezentuje opracowania, w których autorzy dają świadectwo różnorodnych zainteresowań przedstawiając przy tym aktualny stan badań w poszczególnych dziedzinach nauki. Ich refleksje na które składa się 35 artykułów, podzielono na kilka bloków tematycznych według kryterium chronologiczno-merytorycznego, tj.: biblistykę, patrologię, filozofię, religiologię, teologię dogmatyczną, teologię moralno-pastoralną, historię Kościoła.
Księgę tworzą dwie zasadnicze części. Pierwsza przybliża czytelnikowi osobę biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagę, jego działalność naukowo-dydaktyczną oraz wieloraką aktywność administracyjno-duszpasterską. Dorobek naukowy uzupełniający życiorys, odzwierciedla bogata bibliografia. Druga część - będąca istotą księgi - prezentuje opracowania, w których autorzy dają świadectwo różnorodnych zainteresowań przedstawiając przy tym aktualny stan badań w poszczególnych dziedzinach nauki. Ich refleksje na które składa się 35 artykułów, podzielono na kilka bloków tematycznych według kryterium chronologiczno-merytorycznego, tj.: biblistykę, patrologię, filozofię, religiologię, teologię dogmatyczną, teologię moralno-pastoralną, historię Kościoła.