Okładka

Porozmawiajmy jak Borkowska z Borkowskim

Igor Borkowski Małgorzata Borkowska OSB Wydawnictwo: TYNIEC Wydawnictwo Ojców Benedyktynów Dział: Wywiady Format: 145x205 Stron: 254 Oprawa: miękka ISBN: 9788373549111 INDEKS: TYN0591B52046
34,00 zł
Darmowa dostawa od 150 zł Paczkomaty 10 zł Poczta Polska 15 zł Za pobraniem 15 zł

Opis

Usiedliśmy rozmawiać. Niby to nie był pierwszy raz, niby wcześniej to się już zdarzało. Teraz okazało się, że będziemy rozmawiać inaczej. To znaczy, w jakimś stopniu będziemy rozmawiać, a w jakimś, większym, jedno będzie mówić, a drugie będzie słuchać (czasem zadając pytania, czasem coś wtrącając, czasem nieco prowokowane odpowiadając). Nazywamy się tak samo, przynajmniej częściowo interesuje nas, choć z różnych perspektyw, fenomen życia zakonnego (a najbardziej żeńskiego, klauzurowego, na ziemiach polskich; to w przypadku Borkowskiego, Borkowska w bogatszych i wielowątkowych kontekstach jest mistrzynią). Postanowiliśmy się na spokojnie rozmówić. Owoc tego rozmawiania Czytelnik znajdzie w książce. Pytającego Borkowskiego fascynuje i zastanawia, jak to jest, że się jednak decyduje na życie zakonne, wspólnotowe, mnisze. Oględnych czy uogólniających wyjaśnień jest wiele, trudno wytłumaczyć coś tak osobistego i niewyrażalnego jak fenomen powołania. Dlatego w rozmowie wiele będzie właśnie o tym, jak to się wszystko z tak zwanym wstąpieniem dzieje. My, Borkowscy, tak mamy, że patrzymy na życie zakonne, żeńskie, mówiąc między nami szczerze, chyba jeszcze bardziej niż męskie, z prostą sympatią i naturalnym zrozumieniem, oby (to w odniesieniu do Borkowskiego) bez protekcjonalności, miejmy nadzieję (to co do Borkowskiej) bez nieuzasadnionej idealizacji. Czy nam się uda mówić ze sobą szczerze, ocenią Świadkowie, czyli Czytelnicy.

Borkowska znalazła się w niepowtarzalnym miejscu w niezwykłym czasie. Pewnie każdy ma taki czas i takie miejsce, ale w biografii Borkowskiej wyraźnie dostrzegalne jest następstwo i skutki tych spotkań na drodze życia. Nie chodzi tu wyłącznie o spotkania z Ludźmi, jeśli mamy na myśli warstwę realną, doczesną. Chodzi także o spotkania z bohaterami zbiorowej wyobraźni, o spotkania ze słowem, tekstem, relacją, którą buduje. Bardzo to wszystko Borkowskiego będzie ciekawić, dlatego sporo miejsca poświęci dociekaniu, jak to było z tym słowem. Chyba wie, o co pyta, skoro ma do czynienia z Borkowską Wielu Wcieleń, także z Pisarką (Borkowski od lat czyta na zajęciach z kreatywnego pisania „Bajki starej mniszki”, a później prosi, by według wzoru własną napisać. Współczesna napisała, to i kolejni Współcześni mogą próbować). Prosimy wspólnie o wybaczenie, że zaprzątniemy uwagę Czytelnika prywatnymi sprawami, oboje jesteśmy z pierwszego wykształcenia polonistami, trudno czynić zarzut z tego, że o polonistyce tyle będzie. Będzie, bo musimy sobie wszystko wyjaśnić. Borkowska wciąż będzie zmierzać, a Borkowski skutecznie przeszkadzać w tej wędrówce, do tego, by Czytelnikom powiedzieć to, co ważne. Borkowski jest tu słabszym ogniwem, łapanym na nieznajomości rzeczy, na zadawaniu nietrafionych pytań, na ujawnianiu wstydliwych przekonań. Trudno. Tak było, niech będzie w formie drukowanej.

Rozmawialiśmy długo, z przerwami, co jakiś czas. Umówiliśmy się, jak Borkowska z Borkowskim, że to nie będzie klasyka gatunku, że to nie będzie wywiad-rzeka, który w centrum stawia biografię w chronologicznym jej układzie („Urodziła się pani i co było dalej…?”). Borkowski, który odpowiada za kształt tekstu, zapatrzył się na książeczkę-bibelot „Do ciotusieńki dobrodziejki…”, powieść epistolarną, fikcyjną w treści i w odniesieniu do bohaterów, realną w formie i autorstwie (ilu się nabrało, wie tylko Borkowska, wydawca i nabrani, gdyby się zliczyli). Borkowska chyba jednak chciała, by było za porządkiem od narodzin do dnia dzisiejszego, zgodnie z kalendarzem, logiką, następstwem czasu i faktów. Borkowskiemu udało się przekonać, że może być inaczej, nie musi być za porządkiem (między nami mówiąc, wziął po prostu na przeczekanie).

Przeczekanie jest ważne. Rzecz, którą Czytelnik ma w ręku, powstawała i pisała się długo. Rozmawialiśmy w Staniątkach, gdzie Borkowska czasowo była osiedlona w delegacji, dialogowaliśmy w wielu rozmaitych okolicznościach, gdy już wróciła do Żarnowca. Borkowski chciał napisać „do siebie”, bo wciąż trudno mu zrozumieć, że mniszka może być u siebie wszędzie, gdzie obowiązek i potrzeba wskażą. Borkowska potrafi. Niby młoda nie jest, a jednak żywotna i intrygująca. Dlatego, by nie przedłużać, wspólnie zapraszamy do lektury, do przysłuchiwania się, jak to w rozmowie Borkowskiego z Borkowską było.

Inne pozycje - Małgorzata Borkowska OSB

Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
36,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
20,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
24,00 zł
49,00 zł
62,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
18,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
38,50 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
49,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
15,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
24,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
39,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
36,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
36,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
29,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
22,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
27,00 zł
52,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
39,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
24,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
34,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
44,00 zł
27,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
48,00 zł
45,00 zł
24,00 zł
22,00 zł
Okładka %
Małgorzata Borkowska OSB
36,00 zł 34,00 zł
18,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
41,00 zł
39,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
27,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
18,00 zł
59,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
15,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB, Konrad Małys OSB
22,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
32,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
15,00 zł
Okładka
Małgorzata Borkowska OSB
13,30 zł

Inne pozycje - Igor Borkowski

Okładka
Małgorzata Borkowska OSB, Igor Borkowski
34,00 zł