Kategorie
Życie kapłańskie i zakonne
w sprzedaży 28 listopada
Szczery rachunek sumienia polskich księży.
Temat duchownych budzi w przestrzeni publicznej skrajne emocje. W mediach raz po raz słyszymy o kolejnych skandalach pedofilskich i próbach zamiecenia pod dywan niewygodnych dla Kościoła faktów, o przepychu i bogactwie księży oraz o upolitycznionych wypowiedziach biskupów. Z drugiej strony – jak wykazują sondaże – dla wielu ludzi księża nadal pozostają autorytetami w sprawach życia religijnego i symbolem tradycyjnych wartości.
Dziennikarz Dawid Gospodarek zaprosił do rozmowy dziesięciu księży. Są wśród nich psychoterapeuci, prawnicy, społecznicy, teolodzy. Są biskup, księża diecezjalni i zakonnicy. Znani i mniej znani. A rozmowy dotyczą nie tylko kwestii wiary, ale także spraw budzących kontrowersje.
- Jakie są „za” i „przeciw” w kwestii celibatu? Czy coś w tej kwestii może się zmienić?
- Jakie są źródła dochodów księży i ile przeciętnie zarabia polski ksiądz?
- Czy księża płacą podatki? Jak się rozliczają?
- Dlaczego księża odchodzą z kapłaństwa?
- Czy w Kościele istnieje „lawendowe lobby”?
- Jak polscy księża odbierają osobę papieża Franciszka?
To tylko nieliczne spośród podejmowanych kwestii. Gospodarek z dziennikarską przenikliwością drąży problemy, zadaje trudne pytania i oczekuje konkretnych i niewymijających odpowiedzi. Wychodzi z założenia, że najlepszą metodą rozbrajania stereotypów jest rzetelna wiedza i szczera rozmowa.
Szczery rachunek sumienia polskich księży.
Temat duchownych budzi w przestrzeni publicznej skrajne emocje. W mediach raz po raz słyszymy o kolejnych skandalach pedofilskich i próbach zamiecenia pod dywan niewygodnych dla Kościoła faktów, o przepychu i bogactwie księży oraz o upolitycznionych wypowiedziach biskupów. Z drugiej strony – jak wykazują sondaże – dla wielu ludzi księża nadal pozostają autorytetami w sprawach życia religijnego i symbolem tradycyjnych wartości.
Dziennikarz Dawid Gospodarek zaprosił do rozmowy dziesięciu księży. Są wśród nich psychoterapeuci, prawnicy, społecznicy, teolodzy. Są biskup, księża diecezjalni i zakonnicy. Znani i mniej znani. A rozmowy dotyczą nie tylko kwestii wiary, ale także spraw budzących kontrowersje.
- Jakie są „za” i „przeciw” w kwestii celibatu? Czy coś w tej kwestii może się zmienić?
- Jakie są źródła dochodów księży i ile przeciętnie zarabia polski ksiądz?
- Czy księża płacą podatki? Jak się rozliczają?
- Dlaczego księża odchodzą z kapłaństwa?
- Czy w Kościele istnieje „lawendowe lobby”?
- Jak polscy księża odbierają osobę papieża Franciszka?
To tylko nieliczne spośród podejmowanych kwestii. Gospodarek z dziennikarską przenikliwością drąży problemy, zadaje trudne pytania i oczekuje konkretnych i niewymijających odpowiedzi. Wychodzi z założenia, że najlepszą metodą rozbrajania stereotypów jest rzetelna wiedza i szczera rozmowa.
W lutym 2018 roku kapituła Polskiej Prowincji Dominikanów wszczęła przygotowania do procesów beatyfikacyjnych dwóch polskich dominikanów: Joachima Badeniego OP oraz br. Gwali Torbińskiego OP. W ramach wspomnianych przygotowań powstała ta biografia brata. Oprócz tego, że zawiera ona świadectwo życia wspaniałego zakonnika, jest także opowieścią o dziejach prowincji w XX wieku, pełną anegdot i ciekawostek. Uzupełnia też lukę w historiografii zakonu w Polsce, wydobywając na pierwszy plan dominikańskich braci zakonnych (konwersów, od soboru watykańskiego II nazywanych współpracownikami) i ich wkład w głoszenie słowa.
44,90 zł
44,90 zł
Kolejny tom wybranych tekstów z tradycji Karmelu trafia do Was w 150. rocznicę urodzin św. Teresy z Lisieux. W niniejszym tomie przybliżymy żywe za czasów św. Teresy we Francji nabożeństwo do Dzieciątka Jezus związane z klasztorem w Beaune i ze sł. Bożą Małgorzatą od Najświętszego Sakramentu Pigarot. W prezentowanym tomie pojawia się szczególnie interesujący tekst koptyjski z II wieku, mianowicie Księga Eliasza, który stanowi list proroka Eliasza do Elizeusza, aby troszczył się o założony przez niego zakon. Rzuca to zupełne nowe światło na historię naszego Zakonu. W naszej podróży po historii trafiamy do Pastrany (zwyczajnik pierwszych karmelitów bosych), chylimy czoła przed bł. Anną od św. Bartłomieja i jej „francuskim rozmachem” (historia fundacji), przywołujemy mało znaną u nas francuską tradycję Dzieciątka Jezus, zamieszczamy najpoczytniejsze fragmenty dzieła Speculum Carmelitanum o. Daniela od Maryi Dziewicy van Audenaerde. Uprzystępniamy podziwu godny komentarz do Pieśni nad Pieśniami o. Bonawentury od św. Stanisława Frezera oraz subtelność francuskiego myślenia z zakresu teologii kontemplacji w wydaniu Teodora od św. Józefa Suy.
34,90 zł
34,90 zł
Książka przybliża osobę świętego kapłana, arcybiskupa, wygnańca - Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (1822-1895), kanonizowanego w Rzymie 11 października 2009 r. Autorka, przypominając kolejne wydarzenia z jego trudnego życia, za pomocą licznych tekstów źródłowych przedstawia go jako człowieka zawsze wiernego Bogu i Ojczyźnie. Ta postawa przyniosła mu liczne cierpienia i długoletnie zesłanie. Ale on nawet tam służył ludziom z oddaniem. Pozostawił po sobie wdzięczność tych, z którymi się zetknął i mocne przekonanie wiernych o jego świętości.
19,90 zł
19,90 zł
Czasem „najprostsza droga do nieba” wiedzie przez piekło
„Zdradziły Jezusa i Kościół" – to zwykle słyszą siostry zakonne, które postanowiły odejść ze swoich zgromadzeń. Często towarzyszy temu izolacja albo w najlepszym wypadku niezrozumienie. A co jeśli to one zostały zdradzone? W wielu zgromadzeniach żeńskich w Polsce siostry przeżywają prawdziwe piekło. Miłość, jaką żywią do Jezusa i Ewangelii, bywa bezwzględnie wykorzystywana przez przełożone. Wszelkie protesty spotykają się z wyszydzeniem i przemocą. Siostry często są wycieńczone psychicznie i fizycznie, nieraz bliskie samobójstwa. Dlatego postanawiają odejść.
„Zdradziły Jezusa i Kościół" – to zwykle słyszą siostry zakonne, które postanowiły odejść ze swoich zgromadzeń. Często towarzyszy temu izolacja albo w najlepszym wypadku niezrozumienie. A co jeśli to one zostały zdradzone? W wielu zgromadzeniach żeńskich w Polsce siostry przeżywają prawdziwe piekło. Miłość, jaką żywią do Jezusa i Ewangelii, bywa bezwzględnie wykorzystywana przez przełożone. Wszelkie protesty spotykają się z wyszydzeniem i przemocą. Siostry często są wycieńczone psychicznie i fizycznie, nieraz bliskie samobójstwa. Dlatego postanawiają odejść.
To był absolutnie niezwykły dzień.
Przemodlona decyzja stała się początkiem nowej drogi życiowej.
Drogi służby Bogu
w Jego szczególnej bliskości.
Początkiem życia
we wspólnocie zakonnej
w duchu rad ewangelicznych:
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
Postulat, nowicjat i pierwsze śluby.
Klasztorna cela, habit i śluby wieczyste...
Ten albumik jest po to,
aby często wracać
do niepowtarzalnej atmosfery tamtych dni
i dzielić się nią z innymi.
Wyjątkowa pamiątka, niosąca radość i nadzieję.
Przemodlona decyzja stała się początkiem nowej drogi życiowej.
Drogi służby Bogu
w Jego szczególnej bliskości.
Początkiem życia
we wspólnocie zakonnej
w duchu rad ewangelicznych:
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
Postulat, nowicjat i pierwsze śluby.
Klasztorna cela, habit i śluby wieczyste...
Ten albumik jest po to,
aby często wracać
do niepowtarzalnej atmosfery tamtych dni
i dzielić się nią z innymi.
Wyjątkowa pamiątka, niosąca radość i nadzieję.
29,90 zł
29,90 zł
To był absolutnie niezwykły dzień.
Przemodlona decyzja stała się początkiem nowej drogi życiowej.
Drogi służby Bogu
w Jego szczególnej bliskości.
Początkiem życia
we wspólnocie zakonnej
w duchu rad ewangelicznych:
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
Postulat, nowicjat i pierwsze śluby.
Klasztorna cela, habit i śluby wieczyste...
Ten albumik jest po to,
aby często wracać
do niepowtarzalnej atmosfery tamtych dni
i dzielić się nią z innymi.
Wyjątkowa pamiątka, niosąca radość i nadzieję.
Przemodlona decyzja stała się początkiem nowej drogi życiowej.
Drogi służby Bogu
w Jego szczególnej bliskości.
Początkiem życia
we wspólnocie zakonnej
w duchu rad ewangelicznych:
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
Postulat, nowicjat i pierwsze śluby.
Klasztorna cela, habit i śluby wieczyste...
Ten albumik jest po to,
aby często wracać
do niepowtarzalnej atmosfery tamtych dni
i dzielić się nią z innymi.
Wyjątkowa pamiątka, niosąca radość i nadzieję.
29,90 zł
29,90 zł
Książka dwóch autorów: prof.dr hab. Anny Szylar i ks. dra Piotra Tylca, doskonale wpisuje się w obszar badawczy zakonnego i seminaryjnego życia codziennego, znacząco go uzupełniając. Autorzy z ogromnym znawstwem zagadnienia i doskonałą znajomością wykorzystanych źródeł rękopiśmiennych, drukowanych i uzupełniających je opracowań wprowadzają czytelnika w świat dawnych klasztorów i sandomierskiego seminarium dosłownie od kuchni. Pisząc o kuchni, o tym, co jedzono za klauzurą klasztoru panien benedyktynek sandomierskich i furtą seminaryjną, jakie temu towarzyszyły przepisy (konstytucje), co było dozwolone, a co zakazane obowiązującą regułą i statutami, kiedy można było nieco pofolgować, a kiedy było to niemożliwe. Prowadzona wartko narracja obu części tej niewielkiej, lecz jakże ciekawej i ważnej publikacji ukazuje jeden z aspektów codziennego życia jakim było pożywienie i jego przygotowanie, obok modlitwy i umartwienia jakże ważnego dla zdrowego funkcjonowania.
Z recenzji
prof. dr hab. Jolanty M. Maszalskiej
Z recenzji
prof. dr hab. Jolanty M. Maszalskiej
39,90 zł
39,90 zł
Tę myśl rozwija ks. Tomasz Bajer w swoim cyklu konferencji dla księży. Rekolekcjonista określa w nich konkretne składniki tożsamości kapłańskiej: więź z Chrystusem, bycie dla Niego i dla ludzi, celebrowanie liturgii Towarzyszami w drodze do jej odkrywania są kapłani z różnych epok i z rozmaitych zakątków świata, których łączy przede wszystkim pasja bycia świadkiem i sługą Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Podczas lektury spotkamy się między innymi z kard. Josephem Ratzinegerem, kard. Georgem Pellem czy bł. Stefanem Wyszyńskim. Spoiwem każdej konferencji jest przypomnienie słowa chcę wypowiadanego podczas święceń diakonatu i prezbiteratu. Lektura książki jest okazją do odnowienia w sobie tego pragnienia, tj. karmienia ludzi głodnych prawdy, miłości, Chrystusa. Możemy Go ofiarować innym, jeśli sami pozwolimy Mu królować w naszych sercach. Jeżeli jedynie Jego będziemy uznawać za Króla, tylko przed Nim będziemy klękać, nigdy nie ulękniemy się zła świata. On z nami jest, działa w nas i przez nas.
24,90 zł
24,90 zł
To był przełomowy moment.
Przemodlona decyzja
stała się początkiem nowej drogi życiowej.
Drogi służby Bogu
in persona Christi
wobec wspólnoty Kościoła.
W przekonaniu,
że największą z możliwych radości
będzie udział w zaspokajaniu
największego głodu świata,
głodu Boga w Najświętszej Eucharystii.
Zaskoczenie rodziny i przyjaciół,
uznanie wspólnoty parafialnej,
lata studiów, święcenia kapłańskie...
Ten albumik jest po to,
aby często wracać
do niepowtarzalnej atmosfery tamtych dni
i dzielić się nią z innymi.
Wyjątkowa pamiątka niosąca radość i nadzieję.
29,90 zł
29,90 zł
Już jako dziecko Patrick Peyton odkrył potężne wstawiennictwo Matki Bożej i siłę płynącą z codziennej, rodzinnej modlitwy różańcowej. To Maryja uratowała go z ciężkiej choroby, a on zawierzył Jej całe swoje życie. Organizowane przez ks. Peytona Krucjaty Różańcowe oraz produkowane przez niego filmy o potędze tej modlitwy, w których brały udział czołowe gwiazdy Hollywood takie jak Bing Crosby czy Grace Kelly, przeszły do historii Kościoła.
W swojej autobiografii ks. Peyton opowiada o poruszającej drodze, którą przebył – od chłopca z farmy w zachodniej Irlandii do jednego z najbardziej skutecznych misjonarzy współczesności. Odkrywa przed czytelnikami tajemnice swego niezwykłego życia i posługi, w której główną rolę odgrywała zawsze Maryja. Jego oddanie Najświętszej Maryi Pannie doprowadziło do serii wyjątkowych wydarzeń na całym świecie. Poruszające świadectwo życia kapłana będzie również dla czytelników potwierdzeniem siły i skuteczności modlitwy różańcowej.
Badania nad postrzeganiem ludzkiej natury w średniowieczu są wyjątkowym wyzwaniem z racji złożoności zagadnienia – refleksja o człowieku pojawia się w dziełach wielu autorów wieków średnich, lecz znacznie trudniej byłoby nam wskazać źródło stanowiące stricte antropologiczny wywód. Szczególnym punktem odniesienia w tym kontekście powinna być dla nas filozofia – istota człowieka była oczywiście jednym z tematów dzieł myślicieli przełomu antyku i średniowiecza. Średniowieczna antropologia natomiast, sposób postrzegania ludzkiej natury i znaczenia człowieka w chrześcijańskim świecie spotykały się ze szczególnym zainteresowaniem autorów doby karolińskiej; badania historyczne prowadzone w tym zakresie nie są jednak na ogół zbyt obszerne, zaś uczeni znacznie częściej sięgają po interesujące nas konteksty przy okazji studiów nad wspomnianą filozofią.
Aby wypełnić lukę badawczą w sferze X-wiecznej historii średniowiecznej antropologii, warto przyjrzeć się myśli Odona z Cluny, którą zawarł w swoim imponującym poemacie Occupatio. Analizując to dzieło, postanowiłam przyjąć perspektywę, którą – w moim przekonaniu – przyjął także sam autor. Odon kieruje się bowiem własną wizją antropologiczną; opisuje powstanie oraz dzieje świata ze szczególnym uwzględnieniem istoty człowieka, przede wszystkim charakteryzując jego naturę i towarzyszące jej przemiany.
Taka perspektywa służy jeszcze jednemu celowi: Odon wykorzystuje ją, by w dalszej części dzieła przejść do przedstawienia ideału, który powinien w pełni realizować się w mnichach. Temat ideałów monastycznych jest równie złożoną kwestią, co wspomniana myśl antropologiczna, stanowi również zagadnienie zbyt obszerne i dyskusyjne, by można było je przybliżyć w chociażby skrótowy sposób, co udowadnia zresztą współczesna historiografia. Badacze skupiają uwagę na wielu czynnikach decydujących o doskonałości życia monastycznego, wskazywanych w dziełach licznych średniowiecznych autorów i w różnych przedziałach czasowych, jednocześnie – z racji silnego przywiązania do tradycji – często do siebie podobnych. Przemierzenie gąszczu tych koncepcji byłoby, rzecz jasna, wyzwaniem niezwykle wymagającym, lecz warto skupić się na tych ideach, które stały się najbardziej znaczące dla średniowiecznego monastycyzmu. Dla interesującego nas kręgu kluniackiego – zwłaszcza wieku X, lecz również późniejszych stuleci – badacze wskazują różne problemy przedstawiane przez tamtejszych myślicieli / Karolina Białas, fragment wstępu
Aby wypełnić lukę badawczą w sferze X-wiecznej historii średniowiecznej antropologii, warto przyjrzeć się myśli Odona z Cluny, którą zawarł w swoim imponującym poemacie Occupatio. Analizując to dzieło, postanowiłam przyjąć perspektywę, którą – w moim przekonaniu – przyjął także sam autor. Odon kieruje się bowiem własną wizją antropologiczną; opisuje powstanie oraz dzieje świata ze szczególnym uwzględnieniem istoty człowieka, przede wszystkim charakteryzując jego naturę i towarzyszące jej przemiany.
Taka perspektywa służy jeszcze jednemu celowi: Odon wykorzystuje ją, by w dalszej części dzieła przejść do przedstawienia ideału, który powinien w pełni realizować się w mnichach. Temat ideałów monastycznych jest równie złożoną kwestią, co wspomniana myśl antropologiczna, stanowi również zagadnienie zbyt obszerne i dyskusyjne, by można było je przybliżyć w chociażby skrótowy sposób, co udowadnia zresztą współczesna historiografia. Badacze skupiają uwagę na wielu czynnikach decydujących o doskonałości życia monastycznego, wskazywanych w dziełach licznych średniowiecznych autorów i w różnych przedziałach czasowych, jednocześnie – z racji silnego przywiązania do tradycji – często do siebie podobnych. Przemierzenie gąszczu tych koncepcji byłoby, rzecz jasna, wyzwaniem niezwykle wymagającym, lecz warto skupić się na tych ideach, które stały się najbardziej znaczące dla średniowiecznego monastycyzmu. Dla interesującego nas kręgu kluniackiego – zwłaszcza wieku X, lecz również późniejszych stuleci – badacze wskazują różne problemy przedstawiane przez tamtejszych myślicieli / Karolina Białas, fragment wstępu
41,00 zł
41,00 zł
Kolejny zbiór opowiadań o biskupie Bernardzie Włóczyńskim i jego świecie, można by określić słowami "samo życie", zabarwione jak zwykle sensacyjnymi wątkami. Tym razem przekraczają granice Rzymkowca, wędrując przez Rzym, Watykan i Rumunię.
Życie mnisze św. Hieronima pomaga dostrzec inny, może nie zawsze dobrze znany wymiar jego bogatej osobowości i bardziej docenić wielkość działalności duszpasterskiej człowieka, który potrafił zapalić umysły pragnieniem wspinania się na szczyty świętości. Doświadczenie monastyczne św. Hieronima jest cenne także z tego powodu, iż dzięki niemu łatwiej możemy zrozumieć sam monastycyzm łaciński (a szczególnie pierwsze jego kroki i młodzieńczą miłość).
Duchowe dzieło Hieronima w Rzymie, zaszczepienie wśród kobiet i mężczyzn entuzjazmu dla ideałów ascetycznych, które sam przejął od wschodnich mistrzów – przyczyniło się do powstania mniszych wspólnot na Zachodzie, czerpiących z ducha monastycyzmu wschodniego. To właśnie przeszczepienie wschodniej ascezy na grunt łaciński dało początek monastycyzmowi zachodniemu wzorującemu się na przykładach mnichów wschodnich. Św. Hieronim i jego towarzysze życia mniszego są więc niejako łącznikami monastycyzmu wschodniego i zachodniego. Jeśli jest prawdą, że monastycyzm zachodni przybrał własne cechy, które wyłoniły się pod wpływem określonych warunków historyczno-socjalnych świata późno-antycznego, i dlatego ten charyzmatyczny ruch uniezależniał się coraz to bardziej od wschodniego, to także jest prawdą, że ascetyzm zachodni narodził się bezpośrednio ze wschodniego i przez długie lata właśnie z niego czerpał natchnienie.
Gdy utożsamiamy monastycyzm zachodni z dziełem św. Benedykta z Nursji, nie wolno nam zapominać, że oparł się on na tradycji mniszej, która liczyła wówczas już prawie dwieście lat i zawsze czerpała natchnienie z ascetyzmu wschodniego. Co więcej, sam św. Benedykt wskazuje na zakorzenienie swych ideałów monastycznych w tradycji mniszej jako takiej, a osobliwie w tradycji wschodniej; Benedykt zna dobrze monastyczne teksty swych poprzedników (reguły Pachomiusza, Bazylego, Augustyna, Cezarego z Arles) oraz poleca swym mnichom m.in.. Regułę wielkiego prawodawcy monastycyzmu greckiego – św. Bazylego Wielkiego. Poczynając zaś od św. Benedykta, można mówić o klasycznym monastycyzmie zachodnim, który przetrwał aż do naszych czasów. W odróżnieniu od wschodniego monastycyzmu św. Benedykt złagodził surowość ascezy ze względu na mniejszą odporność ludzi żyjących na Zachodzie, których kulturę niszczyły napierające ludy barbarzyńskie. Ojciec monastycyzmu zachodniego wzbogacił surową mądrość prawodawców wschodnich dzięki ojcowskiej funkcji, jaką we wspólnocie mniszej sprawuje opat. Św. Benedykt przeciwstawia charyzmatycznej wolności, która cechuje monastycyzm wschodu, praktyczną regułę wspólnotową. Monastycyzm benedyktyński wprowadza ponadto nakaz pracy ręcznej.
Wraz ze św. Hieronimem pozostajemy natomiast jeszcze w tej ciekawej formie monastycyzmu, która całkowicie naśladuje przykład wschodni. Odzwierciedla się to w napisanych przezeń żywotach mnichów (Vitae), które są tego jasnym, entuzjastycznym i żywym wyrazem. Hieronim bowiem pisze je podczas swego życia pustelniczego. Jako takie są więc owocem właśnie tegoż rodzaju życia. Układa je, aby uwiecznić to życie, jego czar i wzniosłość. Biografie trzech świętych pustelników są więc owocem Hieronimowej gorliwości ascetycznej i umiłowania życia mniszego / Bazyli Degórski OSPPE, fragment wstępu
Duchowe dzieło Hieronima w Rzymie, zaszczepienie wśród kobiet i mężczyzn entuzjazmu dla ideałów ascetycznych, które sam przejął od wschodnich mistrzów – przyczyniło się do powstania mniszych wspólnot na Zachodzie, czerpiących z ducha monastycyzmu wschodniego. To właśnie przeszczepienie wschodniej ascezy na grunt łaciński dało początek monastycyzmowi zachodniemu wzorującemu się na przykładach mnichów wschodnich. Św. Hieronim i jego towarzysze życia mniszego są więc niejako łącznikami monastycyzmu wschodniego i zachodniego. Jeśli jest prawdą, że monastycyzm zachodni przybrał własne cechy, które wyłoniły się pod wpływem określonych warunków historyczno-socjalnych świata późno-antycznego, i dlatego ten charyzmatyczny ruch uniezależniał się coraz to bardziej od wschodniego, to także jest prawdą, że ascetyzm zachodni narodził się bezpośrednio ze wschodniego i przez długie lata właśnie z niego czerpał natchnienie.
Gdy utożsamiamy monastycyzm zachodni z dziełem św. Benedykta z Nursji, nie wolno nam zapominać, że oparł się on na tradycji mniszej, która liczyła wówczas już prawie dwieście lat i zawsze czerpała natchnienie z ascetyzmu wschodniego. Co więcej, sam św. Benedykt wskazuje na zakorzenienie swych ideałów monastycznych w tradycji mniszej jako takiej, a osobliwie w tradycji wschodniej; Benedykt zna dobrze monastyczne teksty swych poprzedników (reguły Pachomiusza, Bazylego, Augustyna, Cezarego z Arles) oraz poleca swym mnichom m.in.. Regułę wielkiego prawodawcy monastycyzmu greckiego – św. Bazylego Wielkiego. Poczynając zaś od św. Benedykta, można mówić o klasycznym monastycyzmie zachodnim, który przetrwał aż do naszych czasów. W odróżnieniu od wschodniego monastycyzmu św. Benedykt złagodził surowość ascezy ze względu na mniejszą odporność ludzi żyjących na Zachodzie, których kulturę niszczyły napierające ludy barbarzyńskie. Ojciec monastycyzmu zachodniego wzbogacił surową mądrość prawodawców wschodnich dzięki ojcowskiej funkcji, jaką we wspólnocie mniszej sprawuje opat. Św. Benedykt przeciwstawia charyzmatycznej wolności, która cechuje monastycyzm wschodu, praktyczną regułę wspólnotową. Monastycyzm benedyktyński wprowadza ponadto nakaz pracy ręcznej.
Wraz ze św. Hieronimem pozostajemy natomiast jeszcze w tej ciekawej formie monastycyzmu, która całkowicie naśladuje przykład wschodni. Odzwierciedla się to w napisanych przezeń żywotach mnichów (Vitae), które są tego jasnym, entuzjastycznym i żywym wyrazem. Hieronim bowiem pisze je podczas swego życia pustelniczego. Jako takie są więc owocem właśnie tegoż rodzaju życia. Układa je, aby uwiecznić to życie, jego czar i wzniosłość. Biografie trzech świętych pustelników są więc owocem Hieronimowej gorliwości ascetycznej i umiłowania życia mniszego / Bazyli Degórski OSPPE, fragment wstępu
37,50 zł
37,50 zł
Publikacja opisuje historię świętego życia bł. siostry Marii Laury Mainetti, zamordowanej przez nastoletnie satanistki 6 czerwca 2000 r. we włoskiej Chiavennie. W książce uwaga skupia się na duchowości Błogosławionej, dając wiele cennych wskazówek dla Czytelnika. Jednocześnie ukazano w niej historię przebaczenia na wzór Chrystusa. Siostra Maria tuż przed śmiercią, gdy jej ciało wielokrotnie zostało zranione przez trzy oprawczynie, skierowała do Boga znamienne słowa: „Panie, przebacz im!”…
16,00 zł
16,00 zł
Siostra Aniela Kisielewska, zmarła przed pięćdziesięcioma laty bernardynka, łączyła w sobie dwa powołania – zakonne i malarskie. Nie zaniedbała żadnego z nich. Realizowała w swej twórczości tematykę głęboko religijną. Nie było zatem rozdźwięku między nią jako artystką i jako siostrą zakonną. Tworzeniu oddawała się z takim samym poświęceniem i zaangażowaniem jak codziennym obowiązkom zakonnym.
Kiedy utalentowana szlachcianka Wanda Kisielewska – bo tak nazywała się artystka przed wstąpieniem do klasztoru – wybierała się na studia malarskie do Monachium, do czego wszyscy ją zachęcali, widząc jej talent, to bliska jej Aniela Salawa zawołała: „Po co panienka ma jechać do jakiegoś Monachium. Lepiej niech panienka wstąpi do karmelitanek”. Choć Wanda nie miała wówczas zamiaru wstępować do klasztoru, te niespodziewane słowa nie dawały jej spokoju, zakiełkowały powołaniem. Tyle że Wanda wybrała bernardynki.
Do niedawna siostra Aniela pozostawała mało znana, albowiem dzieła, które wyszły spod jej pędzla, rzadko przekraczały mury klasztorne i świątynne. Ona sama żyła w klasztorze kontemplacyjnym, a więc z dala od świata, oddzielona od niego klauzurą. Choć była malarką wykształconą, zawodową, nie malowała swych dzieł, by zdobyć uznanie i poklask na kolejnych wystawach, ale po to, by chwalić Boga Stwórcę, Jego świętych lub Maryję. Niektórych obrazów nawet nie sygnowała.
Współcześnie odkrył siostrę Anielę, oraz jej przykrytą welonem anonimowości twórczość, bernardyn i jednocześnie znakomity historyk sztuki, ojciec doktor Cyprian Moryc. To jemu zawdzięczamy tę przepiękną, bogato ilustrowaną książkę – świetne zdjęcia Adama Bujaka, mistrza fotografii sakralnej – która pozwala nam poznać cichą, przepełnioną wielką wrażliwością, uduchowioną i utalentowaną artystkę w habicie. Ojciec Cyprian Moryc pozwala nam przyjrzeć się nie tylko jej życiu i twórczości, ale też zakorzenieniu w zakonie bernardynek, żeńskiej gałęzi rodziny franciszkańskiej.
Książka powstała we współpracy z Klasztorem Sióstr Bernardynek w Krakowie.
Kiedy utalentowana szlachcianka Wanda Kisielewska – bo tak nazywała się artystka przed wstąpieniem do klasztoru – wybierała się na studia malarskie do Monachium, do czego wszyscy ją zachęcali, widząc jej talent, to bliska jej Aniela Salawa zawołała: „Po co panienka ma jechać do jakiegoś Monachium. Lepiej niech panienka wstąpi do karmelitanek”. Choć Wanda nie miała wówczas zamiaru wstępować do klasztoru, te niespodziewane słowa nie dawały jej spokoju, zakiełkowały powołaniem. Tyle że Wanda wybrała bernardynki.
Do niedawna siostra Aniela pozostawała mało znana, albowiem dzieła, które wyszły spod jej pędzla, rzadko przekraczały mury klasztorne i świątynne. Ona sama żyła w klasztorze kontemplacyjnym, a więc z dala od świata, oddzielona od niego klauzurą. Choć była malarką wykształconą, zawodową, nie malowała swych dzieł, by zdobyć uznanie i poklask na kolejnych wystawach, ale po to, by chwalić Boga Stwórcę, Jego świętych lub Maryję. Niektórych obrazów nawet nie sygnowała.
Współcześnie odkrył siostrę Anielę, oraz jej przykrytą welonem anonimowości twórczość, bernardyn i jednocześnie znakomity historyk sztuki, ojciec doktor Cyprian Moryc. To jemu zawdzięczamy tę przepiękną, bogato ilustrowaną książkę – świetne zdjęcia Adama Bujaka, mistrza fotografii sakralnej – która pozwala nam poznać cichą, przepełnioną wielką wrażliwością, uduchowioną i utalentowaną artystkę w habicie. Ojciec Cyprian Moryc pozwala nam przyjrzeć się nie tylko jej życiu i twórczości, ale też zakorzenieniu w zakonie bernardynek, żeńskiej gałęzi rodziny franciszkańskiej.
Książka powstała we współpracy z Klasztorem Sióstr Bernardynek w Krakowie.
49,00 zł
49,00 zł
Czytelnik może sobie postawić pytanie, dlaczego postanowiono wydać polski przekład utworów nazywanych powszechnie Pachomiana latina. Utwór ten powstał w 404 roku na prośbę mnichów pochodzenia łacińskiego, którzy przebywali w pachomiańskim klasztorze Metanoia w Aleksandrii. Chcieli oni zapoznać się dokładnie z prawodawstwem pachomiańskim. Św. Hieronim przełożył go na podstawie tekstu greckiego, który stanowił przekład oryginału koptyjskiego. Jeżeli każdy przekład traci na tłumaczeniu, a w przypadku naszego tekstu nie tylko jest to podwójny przekład, ponadto znamy dość dobrze metodę przekładu św. Hieronima, często subiektywną, rodzi się pytanie, dlaczego ten właśnie tekst wybrano z wielkiego dossier tekstów pachomiańskich.
Pierwszym i to bynajmniej nie bagatelnym powodem był fakt, że teksty te istniały już w przekładzie polskim, częściowo opublikowane, częściowo nie: Reguły ukazały się w 26 tomie PSP, Księga Horsiesiego została przełożona na polski przez ks. Mgra W. Miliszkiewicza, jako praca magisterska na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, ponadto poczyniono już pewne kroki do przekładu pozostałych tekstów. Zdecydowaliśmy się więc na ich wydanie, bo na przekład innych tekstów greckich, koptyjskich i arabskich dotyczących św. Pachomiusza i monastycyzmu pachomiańskiego trzeba będzie prawdopodobnie jeszcze długo czekać.
Pierwszym i to bynajmniej nie bagatelnym powodem był fakt, że teksty te istniały już w przekładzie polskim, częściowo opublikowane, częściowo nie: Reguły ukazały się w 26 tomie PSP, Księga Horsiesiego została przełożona na polski przez ks. Mgra W. Miliszkiewicza, jako praca magisterska na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, ponadto poczyniono już pewne kroki do przekładu pozostałych tekstów. Zdecydowaliśmy się więc na ich wydanie, bo na przekład innych tekstów greckich, koptyjskich i arabskich dotyczących św. Pachomiusza i monastycyzmu pachomiańskiego trzeba będzie prawdopodobnie jeszcze długo czekać.
42,00 zł
42,00 zł
Kościół od samego początku swojego istnienia wykorzystywał różne dostępne sposoby, aby przekazywać prawdy Boże i zasady wiary. Czynił to w taki sposób, by dotarły one do ludzi każdego stanu. Do tego celu wykorzystywał także sztukę religijną, na początku pogańską, którą na różne sposoby „chrzcił”. Z upływem czasu Kościół wypracował swoje sposoby ukazywania prawd Objawionych, dzięki którym mogli poznawać je ludzie z wyższych sfer, ale także ci prości i niewykształceni. Chrześcijańska sztuka sakralna nie jest jedynie nośnikiem wartości i walorów estetycznych. Wpływając na piękno celebracji liturgicznych oddaje Najwyższemu Bogu chwałę, ludziom pomaga zbliżyć się do Boga i do siebie nawzajem. Wskazuje ona na wartości moralne, treści religijne i teologiczne, a zatem wypełnia funkcje liturgiczne, a Kościół może katechizować dzięki symbolom i ideą. Sztuka chrześcijańska bowiem od zawsze była i jest służebnicą teologii. Wszystkie budowle, sprzęty kościelne, paramenty liturgiczne, atrybuty i oznaki mają swoją symbolikę oraz interpretację teologiczną. Nie pojawiły się przypadkowo i bez celu. Tak też rzecz ma się i z pontyfikaliami biskupimi, którymi są, najprościej mówiąc, wszystkie rzeczy, jakich używa w swoim posługiwaniu biskup.
26,00 zł
26,00 zł
Dzieło zaliczane jest do pereł literatury mistycznej w historii Kościoła. Ukazuje miłosierną miłość Boga do człowieka poprzez doświadczenie mistyczne prostej zakonnicy ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia - s. M. Faustyny Kowalskiej oraz jej prorocką misję głoszenia światu orędzia Miłosierdzia. "Dzienniczek" jest bogatym źródłem do poznawania tajemnicy miłosierdzia Bożego dla teologów i wszystkich wiernych. Lektura tego dzieła ukazuje prawdziwe oblicze Boga, który jest sprawiedliwy i miłosierny, oraz prawdziwe oblicze człowieka z jego godnością umiłowanego dziecka Bożego i zarazem ludzką słabością. Stanowi też osobliwy przewodnik życia duchowego, gdyż jego Autorka wnosi do życia Kościoła nowa szkołę duchowości - szkołę miłosierdzia, opartą na poznawaniu tajemnicy miłosierdzia Bożego i jej kontemplacji w codzienności oraz postawie zaufania wobec Boga (pełnienie Jego woli) i miłosierdzia względem bliźnich. Fascynacja miłosierną miłością Boga zrodziła i rozwinęła w Siostrze Faustynie pragnienie odbicia tego przymiotu Boga we własnym sercu i czynie, czyli przemienienia swego życia w miłosierdzie i głoszenia tej prawdy wiary światu. To stało się prorocką misją, którą jej powierzył Chrystus, gdy powiedział: "W Starym Zakonie wysyłałem proroków do ludu swego z gromami, dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z Moim miłosierdziem" (Dz. 1588).
27,00 zł
27,00 zł
Dzieło zaliczane jest do pereł literatury mistycznej w historii Kościoła. Ukazuje miłosierną miłość Boga do człowieka poprzez doświadczenie mistyczne prostej zakonnicy ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia - s. M. Faustyny Kowalskiej oraz jej prorocką misję głoszenia światu orędzia Miłosierdzia. "Dzienniczek" jest bogatym źródłem do poznawania tajemnicy miłosierdzia Bożego dla teologów i wszystkich wiernych. Lektura tego dzieła ukazuje prawdziwe oblicze Boga, który jest sprawiedliwy i miłosierny, oraz prawdziwe oblicze człowieka z jego godnością umiłowanego dziecka Bożego i zarazem ludzką słabością. Stanowi też osobliwy przewodnik życia duchowego, gdyż jego Autorka wnosi do życia Kościoła nowa szkołę duchowości - szkołę miłosierdzia, opartą na poznawaniu tajemnicy miłosierdzia Bożego i jej kontemplacji w codzienności oraz postawie zaufania wobec Boga (pełnienie Jego woli) i miłosierdzia względem bliźnich. Fascynacja miłosierną miłością Boga zrodziła i rozwinęła w Siostrze Faustynie pragnienie odbicia tego przymiotu Boga we własnym sercu i czynie, czyli przemienienia swego życia w miłosierdzie i głoszenia tej prawdy wiary światu. To stało się prorocką misją, którą jej powierzył Chrystus, gdy powiedział: "W Starym Zakonie wysyłałem proroków do ludu swego z gromami, dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z Moim miłosierdziem" (Dz. 1588).
25,00 zł
25,00 zł