Księga Hioba jest księgą podwójnej nadziei – zauważa bp Grzegorz. Hiob darzy nadzieją Boga, ale i Bóg darzy nadzieją Hioba: „Jest nadzieja po stronie człowieka; choćby taka, że cierpienie ma sens, nawet jeśli cierpisz niezasłużenie, niesprawiedliwie.
Ale jest też nadzieja po stronie Boga, nadzieja na to, że jest na świecie człowiek, który Go kocha łaskawie, kocha Go za darmo”. W Księdze Hioba wybrzmiewają nie tylko modlitwy Hioba, w których nadzieja ani przez chwilę nie umiera, ale także pełna nadziei prośba Boga do Hioba: „Zaufaj Mi, zaufaj!”. I Hiob ufa. Przyjaciele Hioba, niczego nie rozumiejąc z relacji, która łączy Hioba z Bogiem, używają „retuszu” próbując tłumaczyć mu, dlaczego cierpi. Hiob nie potrzebuje tego pytania „dlaczego”, nie potrzebuje „retuszu”, by ufać Bogu.